O końcowym zwycięstwie zespołu z Rzeszowa zadecydował dopiero dziewiętnasty wyścig, w którym Martin Vaculik do spółki z Mateuszem Szostkiem pokonali 4:2 Roberta Kasprzaka oraz Przemysława Pawlickiego. 16-letnia nadzieja leszczyńskiego żużla może jednak mówić o sporym pechu. W pierwszym podejściu do rozegrania tego biegu, na drugim wirażu Pawlicki nie opanował motocykla i z impetem uderzył w bandę. Na całe szczęście "dmuchawce" zdały egzamin i 16-latek wyszedł z wypadku praktycznie bez szwanku. W powtórce bez wykluczonego Pawlickiego najlepiej ze startu wyszedł Vaculik i mimo zaciekłych prób ze strony Roberta Kasprzaka nie dał już wydrzeć sobie trzech punktów, które zapewniły podopiecznym Rafała Wilka zwycięstwo w zawodach. Słowak dysponujący również polską licencją po zawodach odczuwał jednak spory niedosyt. Jego zdaniem, medal z najcenniejszego kruszcu był na wyciągnięcie ręki i przy lepszej postawie wszystkich zawodników, to rzeszowianie stanęliby na najwyższym stopniu podium. - Jestem zadowolony ze swojej postawy. Tor był troszeczkę twardszy i trochę czasu upłynęło zanim się do niego dopasowałem. Gdy jednak to się stało, było naprawdę dobrze. Wygraliśmy kolejne zawody i cieszymy się z tego. Szkoda jednak, że od początku wszystko nie układało się po naszej myśli, bo myślę, że wówczas zajęlibyśmy pierwsze miejsce - mówił po zawodach.
Nawiasem mówiąc, środowe zawody mogły się podobać garstce najwierniejszych kibiców "czarnego sportu" w Częstochowie. W kilku wyścigach nie zabrakło mijanek na trasie, a najwięcej emocji dostarczały zwłaszcza wyścigi z udziałem Grzegorza Zengoty. Zielonogórzanin nieoczekiwanie przegrywał starty, jednak na dystansie wielokrotnie pokazywał "lwi pazur" i przedzierał się na wyższe lokaty. "Zengi" po zawodach nie miał jednak szczęśliwej miny. - Wielka szkoda. Walczyliśmy o trzecie miejsce, ale nie udało się. Zajęliśmy czwarte miejsce, najgorsze dla sportowców. Szkoda, bo uciekły ciekawe nagrody - stwierdził "Zengi".
Już w drugim wyścigu częstochowscy kibice za sprawą Kamila Cieślara przecierali oczy ze zdumienia. Wychowanek Rybek Rybnik, który w tym sezonie na zasadzie wypożyczenia występuje z "Lwem" na plastronie po dobrym starcie pozostawił w pokonanym polu Grzegorza Zengotę. Cieślar był zresztą jedną z jaśniejszych postaci całego turnieju i w kilku wyścigach pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie w przeciwieństwie do klubowego kolegi Mateusza Kowalczyka, który był chwilami tłem dla rywali.
Z bardzo dobrej strony na częstochowskim owalu zaprezentowali się również gorzowianie, a w szczególności Adrian Szewczykowski, który tym samym zatarł niekorzystne wrażenie po swoim katastrofalnym występie w niedawnym meczu ligowym, w którym był tylko statystą na torze. Tym razem "Adik" wywalczył piętnaście "oczek", co jak sam twierdzi jest dobrym prognostykiem przed piątkowym finałem Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski w Rybniku. Z taką dyspozycją wychowanek "żółto-niebieskich" z pewnością nie stoi na straconej pozycji. - Jestem zadowolony. Zajęliśmy trzecie miejsce i uważam, że jest to dobry prognostyk przed niedzielnym finałem parowym u nas w Gorzowie, a także przed finałem w Rybniku. Oba turnieje będą dla mnie niezwykle ważne. Po raz pierwszy startuje w finale Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. Nie jestem minimalistą, wobec czego zawsze staram się jechać, jak najlepiej i wygrywać biegi. Nie chcę składać jakiś deklaracji przed tymi zawodami, chcę po prostu zrealizować swój plan i zdobywać punkty - mówi Szewczykowski.
Największymi pechowcami zawodów byli natomiast Szymon Kiełbasa z Unii Tarnów oraz Janusz Baniak z ZKŻ-u Kronopol Zielona Góra. Baniak w swoim pierwszym wyścigu upadł na tor i dopiero w ostatniej serii startów otrzymał kolejną szansę od trenera Aleksandra Janasa na zaprezentowanie swoich umiejętności. Wychowanka tarnowskiej Unii nękały z kolei problemy sprzętowe, które pozbawiły go kilku cennych punktów.
Końcowa klasyfikacja:
I. Marma Polskie Folie Rzeszów 27 pkt.
3. Dawid Lampart (2*,2,-,-,3,-) 7+1
4. Mateusz Szostek (-,-,2*,2*,-,1) 5+2
16. Martin Vaculik (3,1*,3,3,2*,3) 15+2
II. Unia Leszno 25 pkt.
13. Przemysław Pawlicki (3,3,-,3,-,u/w) 9
14. Robert Kasprzak (2*,-,3,-,3,2) 10+1
21. Sławomir Musielak (1,2*,2*,1) 6+2
III. Caelum Stal Gorzów 20 pkt.
11. Adrian Szewczykowski (3,2,3,3,1,3) 15
12. Łukasz Cyran (2*,u,1,1,0,-) 4
20. Mateusz Mikorski (1) 1
IV. ZKŻ Kronopol Zielona Góra 17 pkt.
5. Grzegorz Zengota (2,3,3,2,2,2) 14
6. Janusz Baniak (u/w,-,-,-,-,1*) 1+1
17. Patryk Dudek (0,2*,0,0) 2+1
V. Złomrex Włókniarz Częstochowa 15 pkt.
7. Mateusz Kowalczyk (t,1,1,1,1,2) 6
8. Kamil Cieślar (3,2,d,0,3,1*) 9+1
VI. Unia Tarnów 14 pkt.
9. Szymon Kiełbasa (1,d,1,0,3,0) 5
10. Maciej Ciesielski (0,3,0,1,2*,3) 9+1
VII. Unibax Toruń 8 pkt.
1. Damian Celmer (1,1,1,2,1,-) 6
2. Kamil Pulczyński (0,0,-,0,0,2) 2
15. Oskar Pieniążek (0,0) 0
Bieg po biegu:
1. Vaculik (Szostek), Lampart, Celmer, Pulczyński
2. Cieślar, Zengota, Kowalczyk (t), Baniak (u/w)
3. Szewczykowski, Cyran, Kiełbasa, Ciesielski
4. Pawlicki, Kasprzak, Celmer, Pulczyński
5. Zengota, Lampart, Vaculik (Szostek), Dudek (Baniak)
6. Ciesielski, Cieślar, Kowalczyk, Kiełbasa (d)
7. Pawlicki, Szewczykowski, Musielak (Kasprzak), Cyran (u/4)
8. Zengota, Dudek (Baniak), Celmer, Pieniążek (Pulczyński)
9. Vaculik (Lampart), Szostek, Kowalczyk, Cieślar (d/3)
10. Kasprzak, Musielak (Pawlicki), Kiełbasa, Ciesielski
11. Szewczykowski, Celmer, Cyran, Pulczyński
12. Vaculik (Lampart), Szostek, Ciesielski, Kiełbasa
13. Szewczykowski, Zengota, Cyran, Dudek (Baniak)
14. Pawlicki, Musielak, Kowalczyk, Cieślar
15. Kiełbasa, Ciesielski, Celmer, Pulczyński
16. Lampart, Vaculik (Szostek), Szewczykowski, Cyran
17. Kasprzak, Zengota, Musielak (Pawlicki), Dudek (Baniak)
18. Cieślar, Pulczyński, Kowalczyk, Pieniążek (Celmer)
19. Vaculik (Lampart), Kasprzak, Szostek, Pawlicki (u/w)
20. Ciesielski, Zengota, Baniak, Kiełbasa
21. Szewczykowski, Kowalczyk, Cieślar, Mikorski (Cyran)