Awizowane składy na mecz Stal Gorzów - Lotos Wybrzeże Gdańsk

się pojawi,ale to zgodnie z tym,co pisałem wcześniej...nakręcamy się sami,bo zadymy lubimy.Tak jest nie tylko w sporcie,popatrzcie na polityków,jeśli chcą zająć obywateli tematem innym niż gospodarka,bezrobocie i inne problemy socjalne,to zajmują się tworzeniem tematu dnia...katastrofy,komisje,afery...byle dalej od kłopotliwych wyjaśnień z tematów pracy Rządu.Ludzie wychodzą na ulice,robią dzicz i jest temat zastępczy i podsycanie ognia,coś się dzieje,a główny problem traci ważność i sprawa cichnie. Tak też jest w sporcie,tym naszym ukochanym żużlowym.Tłumiki-wielki szum,protesty i...śmigamy na tych,które zatwierdzili...niestety,teraz zmiany w regulaminach i co z tego będzie...znów nic i milcząca zgoda na te zmiany.Bo każdy chce żyć i zarabiać.Nie są to małe stawki i pomimo tego,że nie jest to uczciwe ze strony wprowadzającego zmiany.Czytając ten regulamin,dochodzę do wniosku,że wkrótce zawodnik będzie miał trzy,cztery fakultety skończone i jeszcze kilka kursów z zakresu prawa i ekonomii,bo inaczej nie dostanie licencji,a już na 100% nie będzie mógł decydować o swoim losie.A miało być tak pięknie!!!

dużą presją. Nie zanosi się na ich dominację zwłaszcza, że wszyscy zawodnicy ostatnio spóścili nieco z tonu (Gollob, Zmarzlik i Zagar to nawet bardzo). Co do Wybrzeża, to Pedersen z THJ są w stanie zrobić bardzo dobry wynik na Jancarzu, do tego Pieszczek, który już niewiele ustępuje Zmarzlikowi, a starty ma o niebo lepsze oraz pojedyncze udane biegi pozostałych i wynik będzie na styku do końca.

problemów, Bydgoszcz tez bardzo obawiała się meczu w Bydgoszczy z Gorzowem ale daliśmy radę,pisałem to juz tyle razy i napisze kolejny raz ,liga w tym roku jest tak nieprzewidywalna że szok więc nie ma co obstawiać wyników przed meczem bo może być róznie i nerwowo. Nie sądzę by Gdańsk z Chrzanowskim w składzie coś ugrał w Gorzowie ale zawsze jest to ale...,pozdrawiam z Bydgoszczy

sprawy.W ligach,a zwłaszcza Ekstralidze nie ma słabych i słabszych,są jedynie ci,którym się nie wiedzie i pozostali,którzy mają farta.Twierdzenie,że w 100% wygramy,już nas nauczyło (po tych wpisach widać,że nie do końca),że bywa całkiem na odwrót.Nie ma co się specjalnie obawiać,ale nie można sobie z rywala kpić,bo to zawsze przynosi odwrotny skutek od zamierzonego.Zawodnicy nie często czytają nasze wpisy,a jedynie dla kibiców,ten portal,to woda na młyn.To my sami robimy sobie na złość i sami się nakręcamy.To tutaj rodzą się wszystkie zadymy,bo nie potrafimy normalnie reagować na poczynania naszych ulubieńców.Idąc na mecz,mamy w pamięci wszystkie prognozy i sugestie kibiców drużyny przeciwnika przed oczyma i tak się rodzi zadyma.Do tego jeszcze muszę dodać,że spora część młodych kibiców traktuje te burdy jako sposób na nudę,a to gorsze od samego przeświadczenia,że przegrana jest w danym dniu możliwa.Każdy jeden mecz może skończyć się porażką,bo to tylko sport i nie ma ludzi doskonałych,również wśród zawodników.Bardziej jednak szkodliwe jest przeświadczenie,że wygrana nam się po prostu należy.Nie ma nic odgórnie,każdy wynik trzeba wypracować.Nie nam w tym brać udział,a naszą złość kierować bardziej na swoich zawodników,niż na kibiców drużyny przeciwnika.Oni nie jadą,oni tak samo kibicują jak my i także chcą zwycięstwa swoich.Nic więc dziwnego,że systematycznie Stal leci w dół tabeli,skoro najbardziej pewni zawodnicy bagatelizują sprawę i z dużą dozą ignorancji podchodzą do kolejnych zawodów.Nikt dobrowolnie nie chce straty punktów,więc trzeba liczyć się z tym,że przeciwnik,jak i jego kibice są przekonani,że ten kolejny mecz może dać im poprawę lokaty w tabeli na wyższą.Byłoby dobrze,gdyby Stal przerwała wreszcie złą passę,bo ciągłe opadanie na dno już nikogo raczej nie bawi,ale za to dziwi i budzi pesymistyczne wizje końca sezonu. Chcemy być w PO? No to do roboty panowie zawodnicy!!!

Tarnów, ale wydaje mi sie, że 3 pkt będą!! także bądżmy Stalowcy dobrej myśli i w góre tabeli idziemy!!!!