"Byki" zaatakują od początku Polonię?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kamil Adamczewski zanotował dwa udane występy na leszczyńskim torze w przeciągu kilku dni. W niedzielę dorzucił 6 punktów i bonus w meczu ligowym, a we wtorek podczas I rundy MDMP zdobył 17 "oczek".

Pozytywne zawody dla nas, udało się odnieść zwycięstwo, super pojechał chłopak, który dopiero co zdał licencję. W pierwszych zawodach wywalczył 10 punktów, jest to świetny rezultat. Nie pamiętam, ile ja uzyskałem punktów w moim debiucie, ale na pewno nie była to dwucyfrówka, tak więc wielkie gratulacje dla niego. Tak samo dla Filipa (Maracha przy.red.), jechali bardzo dobrze. Wygraliśmy, nikt się nie spodziewał, że w takim składzie to się powiedzie, a tak się stało i jesteśmy zadowoleni - opowiada o I rundzie MDMP w Lesznie Kamil Adamczewski.

W najbliższą niedzielę leszczyńskie Byki udadzą się na do Bydgoszczy na spotkanie rewanżowe z tamtejszą Polonią. Z jakim nastawieniem przystąpią do tej rywalizacji podopieczni trenera Romana Jankowskiego? - Dwanaście punktów to dużo i mało. Musimy zacząć wygrywać pierwsze biegi, tak jak to robiliśmy w Lesznie. Trzeba wypracować na początku przewagę i potem ją utrzymywać. Jedziemy tam oczywiście powalczyć o trzy punkty, nie będzie to łatwe, ale jesteśmy nastawieni na wygraną - stwierdza junior Unii Leszno.

Unia Leszno od kilku spotkań plasuje się w czołówce tabeli Enea Ekstraligi. Jak formę swojego zespołu ocenia 19-latek? - Jeśli chodzi o mnie, to dopiero w ostatnim spotkaniu przeciwko Polonii wszystko w miarę załapało. Mimo to popełniałem błędy, muszę je na następny raz wyeliminować. Ze sprzętem sprawa wygląda już lepiej, spisuje się dobrze, więc teraz wszystko w mojej głowie. Odnośnie drużyny, to bez lidera - Jarka Hampela, wygrywamy z bydgoszczanami dwunastoma punktami, z Unibaksem notujemy remis, osobiście wydaje mi się, że są to bardzo dobre wyniki. Gdyby Jarek był obecny, na pewno łatwiej by się nam jechało. Wygląda na to, że każdy złapał już właściwy rytm i nie oddamy tak łatwo pola w kolejnych meczach - kończy Adamczewski.

Kamil Adamczewski jest ostatnio "w gazie" (fot. Jakub Brzózka)
Kamil Adamczewski jest ostatnio "w gazie" (fot. Jakub Brzózka)
Źródło artykułu:
Komentarze (14)
krzyhens
24.06.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
nie wydaje mi się, żeby Unia wywiozła z Bydgoszczy niż punkt bonusowy. Obstawiam wynik w okolicach 55-35 dla Polonii. Brak lidera da się we znaki. W Bydgoszczy nigdy za specjalnie nie jezdzili Czytaj całość
avatar
Maciek1977
24.06.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak naprawdę wszystko będzie zalżało od postawy Bydgoskich rosjan, jeśli Emil pojedzie na swoim poziomie, mam tu na myśli wynik około 12 punktów Łaguta optymistycznym akcentem 6 punktów to będz Czytaj całość
avatar
Aleksa
24.06.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Od samego początku na pełnym gazie :-)))Mam nadzieję ze to Leszczyńscy kibice będą się dzisiaj cieszyć z wygranej:-))NZUL  
avatar
Szychta
23.06.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kamil troche pokory jeszcze się nie opierzyłeś a wypowiadsz się jak gwiazda.W Bydgoszczy Szymon i Mikołaj sprowadżą Ciebie na ziemię bo narazie bujasz w obłokach i tylko gwiazdorzysz  
avatar
Ostra Kosa
23.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Będę atakować od pierwszego biegu bujta się polonusy