Kościecha: Były osoby, które chciały się mnie pozbyć

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polonia Bydgoszcz w niedzielę zmierzy się w derbowym pojedynku na swoim torze z Unibaksem Toruń. Kibice gospodarzy liczą m.in. na dobrą postawę Roberta Kościechy, który w tym roku jest skuteczny.

Dotyczy to zwłaszcza spotkań w Bydgoszczy, gdzie "Kostek" w dotychczasowych meczach osiągnął średnią biegopunktową 2,154. Czy sam zawodnik jest zaskoczony swoją dyspozycją? - A jest taka dobra? Miałem duże problemy na początku sezonu, gdy zawaliłem kilka meczów wyjazdowych. One popsuły mi średnią. To były moje błędy sprzętowe i popełnione w czasie jazdy. W Bydgoszczy jednak punktuję pewnie, przeważnie w okolicach dziesięciu punktów. Były osoby, które chciały się mnie pozbyć po awansie, sam zresztą także nie miałem pewności, jak sobie poradzę w ekstralidze. Myślę, że nadzieje działaczy i kibiców udaje mi się spełnić. Mogłoby być jeszcze lepiej, ale nie narzekajmy: oby w takiej formie dojechać do końca sezonu - powiedział Robert Kościecha w rozmowie z Gazetą Pomorską.

Jak wychowanek Apatora Toruń ocenia szanse bydgoszczan na awans do fazy play-off? - Zostało nam sześć spotkań i teoretycznie wszystko jest możliwe. Może jednak zabraknąć nam kilka punktów, które straciliśmy zupełnie niepotrzebnie. Chcemy wygrać derby, potem mecz zaległy z Marmą Rzeszów. Zostają jeszcze wyjazdy do Tarnowa i Zielonej Góry, gdzie będziemy starali się sprawić niespodziankę.

Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl

Robert Kościecha jest zadowolony z wyników, jakie w tym roku osiąga na torze w Bydgoszczy
Robert Kościecha jest zadowolony z wyników, jakie w tym roku osiąga na torze w Bydgoszczy
Źródło artykułu:
Komentarze (8)
avatar
RECON_1
29.07.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po tytule myslalem ze chca go odstrzelic:P  
avatar
Marti12
28.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ci, co nie chcieli Kościechy, stracili wiarę w jego możliwości, które naprawdę prezentuje w tym sezonie od dobrej strony, tak sądzę.  
avatar
smok
28.07.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
W meczu z Tarnowem 2 punkty więcej i mecz wygrany, 2 punkty więcej we Wrocławiu i mecz wygrany. Szkoda tych meczy, bo moglibyśmy mieć teraz 15 punktów z jednym zaległym meczem.  
avatar
smok
28.07.2012
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Ja chciałem, aby nie było Kościechy. PRZEPRASZAM. Kostek to kozak i jego jazda oraz (a zwłaszcza wypowiedzi) sprawiają uśmiech na mojej twarzy. Wygramy w Tarnowie!  
avatar
bdg 508
28.07.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ciesze sie ze został stawialem na niego bo zna lepiej tory E-ligowe niz Miskowiak moze za rok zamiast Łaguty zobaczymy wlasnie Miskowiaka??