Robert Sawina dla SportoweFakty.pl: Nie ma sensu się na siłę osłabiać

Wskutek kontuzji Roberta Kościechy, do składu Polonii Bydgoszcz wraca Artiom Łaguta. Robert Sawina w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl przyznał, że to najbardziej optymalne rozwiązanie sytuacji.

Michał Konarski
Michał Konarski

W środę podczas meczu ligi czeskiej fatalny upadek zaliczył Robert Kościecha. 35-letni zawodnik doznał złamania kości udowej, co wyklucza jego start w niedzielnym pojedynku z Lotosem Wybrzeże Gdańsk. - Wielka szkoda, że tak się stało. Robert naprawdę w tym sezonie dobrze się spisywał. Co prawda ostatnie mecze były w jego wykonaniu nieco słabsze, ale tak czy inaczej nie zawodził. Liczyłem na jego dobry występ w starciu z Lotosem Wybrzeże, ale okazuje się, że będziemy musieli radzić sobie bez niego. To dla nas duże osłabienie. Wierzę jednak, że damy radę godnie go zastąpić. Zwycięstwo w tym spotkaniu moglibyśmy właśnie Robertowi zadedykować - powiedział Robert Sawina w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

W niedzielę do składu Polonii wróci Artiom Łaguta. Żużlowiec ten w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań i z tego powodu został odsunięty od jazdy w kilku ostatnich meczach. Dlaczego więc kierownictwo Polonii zdecydowało się na przywrócenie go do zestawienia? - Po pierwsze KSM. Poza tym, jeśli nawet Artiom ponownie będzie jechał słabo, może za niego pojechać któryś z naszych juniorów. Nie ma sensu się na siłę osłabiać i szukać jakichś innych rozwiązań - wyjaśnił.

Jakiś czas temu 22-letni Rosjanin narzekał, że włodarze bydgoskiego klubu nie liczą się z jego zdaniem odnośnie przygotowania toru na mecze ligowe. Dodał też, iż chciałby mieć możliwość wyrażenia swojej opinii na temat nawierzchni. - W tej kwestii raczej ciężko mi się wypowiadać. Artiom musi zaakceptować taki tor, jaki chce cała drużyna, bo to dobro ogółu jest najważniejsze. Nawierzchnia ma sprzyjać wszystkim naszym zawodnikom. Ostatnio tor był trochę inny niż zwykle, ze względu na przykład na pogodę.

W składzie Polonii na spotkania ligowe od jakiegoś czasu pojawia się Wiktor Kułakow. 17-latek nie zdobył jeszcze żadnego punktu. Jak Robert Sawina ocenia jego postawę? - To jest inwestycja w przyszłość, nikt nie wymaga od niego, żeby przywoził dużo punktów. Oczywiście, po to jest się w składzie, żeby robić jakiś wynik. Ale dajmy mu czas. Ostatnio nie pojechał ani jednego biegu, ale toczyliśmy bardzo ciężką walkę o bonus, więc po prostu postawiłem na bardziej doświadczonych żużlowców. Wierzę, że w meczu z Lotosem Wybrzeże osiągniemy dobry wynik i wygramy. Tym bardziej, że zwyciężyliśmy już nad morzem i do 3 punktów brakuje niewiele - zakończył.

Czy Artiom Łaguta wreszcie spisze się na miarę oczekiwań? Czy Artiom Łaguta wreszcie spisze się na miarę oczekiwań?


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×