Duńczyk zrobi wszystko aby zniwelować tą przewagę w nadchodzących turniejach czempionatu. - Nadal jestem drugi w klasyfikacji generalnej i cieszę się, że przed nami pozostały jeszcze cztery rundy Grand Prix. Podchodząc do każdej z nich będę się czuł pewnie. Rundy w Gorican i Terenzano zakończyłem z dwucyfrowymi wynikami, więc jestem gotowy na ostateczne polowanie na punkty. Tegoroczny sezon jest długi, a przed nami jeszcze kilka rund do zakończenia cyklu - powiedział na łamach speedwaygp.com Nicki Pedersen.
Trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata liczy na szczęście w kolejnych rundach cyklu. - Greg po raz kolejny wycisnął ze swoich motocykli co tylko mógł i rundę we Włoszech zakończył z czteroma punktami przewagi nade mną. W tabeli jest między nami 10 punktów, ale ja będę walczył do końca. Jemu sprzyja szczęście, ale nie przychodzi ono znikąd. Liczę, że prędzej czy później to mi będzie ono sprzyjać - zakończył "Power".