Już przed rozegraniem spotkania było wiadomo, że zdecydowanym faworytem gorzowsko-częstochowskiego pojedynku są zawodnicy Stali. To właśnie oni są wskazywani na jednego z głównych pretendentów do mistrzowskiego tytułu, zaś Dospel Włókniarz robi wszystko aby utrzymać się w Enea Ekstralidze.
Mecz zaczął się pod górkę dla gości. Już w pierwszym biegu dnia koszmarny upadek zanotowali dwaj juniorzy Lwów - Artur Czaja i Hubert Łęgowik. Tego drugiego podniosło na wejściu w drugi łuk i z impetem uderzył w bandę, "zabierając" ze sobą kolegę z drużyny. Uderzenie obu zawodników było tak mocne, że jeden z motocykli przeleciał przez bandę, a drewniany płot na którym umocowany jest dmuchawiec, w jednym miejscu dosłownie się rozleciał. Obu zawodników do parkingu zabrały karetki i niedługo potem pojechały one do szpitala. Po pracach mających na celu reperację drewnianej oraz dmuchanej bandy i oczekiwaniu na powrót karetki, do biegu wyjechało tylko dwóch zawodników i byli to gospodarze. Z biegu bowiem wykluczony został Łęgowik, jednak obaj częstochowianie nie byli w stanie kontynuować zawodów.
Kolejny wyścig pokazał jednak, że Lwy mają ostre pazury i łatwo się nie poddadzą. Mirosław Jabłoński i Grzegorz Zengota świetnie wyszli ze startu i dość niespodziewanie objęli podwójne prowadzenie! Co więcej, gorzowianie nie byli wcale na tyle szybcy, aby szacować, że ta kolejność jest jedynie chwilowa. Z tyłu stawki jechał powolny Tomasz Gollob, zaś w pogoń za zawodnikami Włókniarza rzucił się dwudziestoletni Michael Jepsen Jensen. Duńczykowi udało się wyprzedzić jedynie Zengotę, zaś Jabłoński był w tym wyścigu zdecydowanie za szybki.
To był jednak koniec odrabiania strat przez zawodników z Częstochowy. W pięciu kolejnych biegach Stalowcy dwukrotnie wygrywali podwójnie i trzy razy przyjeżdżali na 4:2, co spowodowało, że na telebimach widniał wynik 29:12. Świetnie jechali przede wszystkim Matej Zagar, Krzysztof Kasprzak i Niels Kristian Iversen, którzy po znakomitych startach wychodzili na pewne prowadzenia i nie oddawali ich aż do samej mety.
W dziewiątym biegu, gdy gorzowianie cały czas prowadzili dziewiętnastoma punktami, na prowadzenie dość niespodziewanie wysforował się Rafał Szombierski. Zawodnik Lwów szybko jednak został wyprzedzony przez Golloba i Jensena, a gdy tracił te pozycje zanotował niegroźny upadek. Na szczęście nic nikomu się nie stało, a dla Szuminy był to już kolejny wyścig, w którym nie dojechał do mety. W trzynastym biegu wychowanek klubu z Rybnika w ogóle z kolei nie wyjechał do wyścigu, co oznaczało, że w tym meczu nie ukończył żadnego biegu.
W biegach nominowanych po raz kolejny w tym roku zabrakło Tomasza Golloba, a ze strony gorzowian wystartowali Jensen, Iversen, Kasprzak i Zagar. W tych pojedynkach Stal powiększyła swoją przewagę o kolejnych sześć punktów i wygrała cały mecz różnicą aż trzydziestu trzech oczek.
Dospel CKM Włókniarz Częstochowa - 28
1. Grzegorz Zengota - 5 (1,0,2,2,0)
2. Mirosław Jabłoński - 7+2 (3,1,1*,1*,1)
3. Grigorij Łaguta - 8 (1,2,3,2,d)
4. Rafał Szombierski - 0 (d,d,w,w)
5. Kenneth Bjerre - 8 (2,2,1,1,2)
6. Artur Czaja - 0 (u/-)
7. Hubert Łęgowik - 0 (w)
Stal Gorzów - 61
9. Tomasz Gollob - 4+1 (0,1,1,2*)
10. Michael Jepsen Jensen - 8 (2,3,2,0,1)
11. Niels Kristian Iversen - 12+3 (2*,2*,2*,3,3)
12. Matej Zagar - 15 (3,3,3,3,3)
13. Krzysztof Kasprzak - 14+1 (3,3,3,3,2*)
14. Adrian Cyfer - 4 (2,1,1)
15. Bartosz Zmarzlik - 4 (3,1,0)
Bieg po biegu:
1. (59,53) Zmarzlik, Cyfer, Czaja (u), Łęgowik (u/w) 5:0
2. (60,15) Jabłoński, Jensen, Zengota, Gollob 2:4 (7:4)
3. (59,54) Zagar, Iversen, Łaguta, Szombierski (d/4) 5:1 (12:5)
4. (59,54) Kasprzak, Bjerre, Zmarzlik 4:2 (16:7)
5. (58,75) Zagar, Iversen, Jabłoński, Zengota 5:1 (21:8)
6. (60,41) Kasprzak, Łaguta, Cyfer, Szombierski (d/4) 4:2 (25:10)
7. (59,28) Jensen, Bjerre, Gollob 4:2 (29:12)
8. (60,22) Kasprzak, Zengota, Jabłoński, Zmarzlik 3:3 (32:15)
9. (59,47) Łaguta, Jensen, Gollob, Szombierski (u/w) 3:3 (35:18)
10. (59,19) Zagar, Iversen, Bjerre 5:1 (40:19)
11. (59,31) Kasprzak, Łaguta, Jabłoński, Jensen 3:3 (43:22)
12. (59,63) Iversen, Zengota, Cyfer 4:2 (47:24)
13. (59,75) Zagar, Gollob, Bjerre, Szombierski (w/2min) 5:1 (52:25)
14. (59,47) Iversen, Bjerre, Jensen, Zengota 4:2 (56:27)
15. (60,32) Zagar, Kasprzak, Jabłoński, Łaguta (d/4) 5:1 (61:28)
Sędzia:
Jerzy Najwer (Gliwice),
Widzów: ok. 10 000 osób,
NCD uzyskał Matej Zagar - 58,75 s. - w biegu nr V.