ROW Rybnik - 40
1. Roman Chromik - 10+1 (3,2,2,2,1*)
2. Oliver Allen - zastępstwo zawodnika
3. Mariusz Fierlej - 0 (w,-,-,-)
4. Adrian Szewczykowski - 10+1 (1,1*,2,2,2,2)
5. Jacek Rempała - 5 (0,3,1,d,0,1)
6. Łukasz Piecha - 4+1 (1,1*,d,w,2,d)
7. Matthis Thoernblom - 11+1 (3,1,1,2,1*,3)
Victoria Piła - 50
9. Piotr Świst - 9 (2,3,3,1)
10. Cyprian Szymko - 6+2 (1*,2*,1,0,2)
11. Mariusz Franków - 6+1 (2*,0,1,3,d)
12. Marcin Jędrzejewski - 13 (3,3,3,3,1)
13. Mariusz Puszakowski - 14 (2,3,3,3,3)
14. Arkadiusz Pawlak - 0 (0,0,0)
15. Rafał Dąbrowski - 2 (2,0,w)
Bieg po biegu:
1. Thoernblom, Dąbrowski, Piecha, Pawlak 2:4
2. Chromik, Świst, Szymko, Rempała 3:3 (5:7)
3. Jędrzejewski, Franków, Szewczykowski, Fierlej (w/u) 5:1 (10:8)
4. Rempała, Puszakowski, Thoernblom, Dąbrowski 2:4 (12:12)
5. Jędrzejewski, Chromik, Szewczykowski, Franków 3:3 (15:15)
6. Puszakowski, Szewczykowski, Piecha, Pawlak 3:3 (18:18)
7. Świst, Szymko, Rempała, Piecha (d) 5:1 (23:19)
8. Puszakowski, Chromik, Thoernblom, Dąbrowski (w/u) 3:3 (26:22)
9. Świst, Szewczykowski, Szymko, Piecha (w/u) 4:2 (30:24)
10. Jędrzejewski, Thoernblom, Franków, Rempała (d) 4:2 (34:26)
11. Puszakowski, Chromik, Thoernblom, Szymko 3:3 (37:29)
12. Franków, Piecha, Chromik, Pawlak 3:3 (40:32)
13. Jędrzejewski, Szewczykowski, Świst, Rempała 4:2 (44:34)
14. Thoernblom, Szymko, Rempała, Franków (d) 2:4 (46:38)
15. Puszakowski, Szewczykowski, Jędrzejewski, Piecha (d) 4:2 (50:40)
Victoria Piła - ROW Rybnik 50:40 (wynik)
Victoria Piła pokonała ROW Rybnik 50:40 w rewanżowym spotkaniu półfinału play-off II ligi. Jednak to rybniczanie będą rywalem Kolejarza Rawicz w finale rywalizacji o awans do I ligi.
Źródło artykułu:
Wracając jeszcze do tej krytyki - uważam, że jednak jest ona potrzebna i klub powinien czerpać z niej pożytek, aby dostrzegać to czego często samemu, ze swojej perspektywy nie widzi. Jest to forma komunikacji kibic-klub i skończmy wreszcie się na nią obrażać. Potraktujmy Internet i fora jako olbrzymie źródło wiedzy (marketingowej przede wszystkim), aby móc kształtować i dopasowywać działalność klubu w taki sposób, aby odpowiadał odbiorcom, czyli kibicom.
Owszem zgadzam się z tym, że często krytyka tutaj przybiera rozmiary przesadzone, ale jeśli chodzi o mnie to wiąże się z tym, że obserwując rzeczywistość mam wrażenie, że klub jednak nie liczy się ze zdaniem krytykantów, bo pewne aspekty, o których się wspomina i wytyka nie są korygowane. Nawet nie wiemy, czy w ogóle były brane pod uwagę i czym się kierowano decydując się na nie wprowadzanie sugerowanych zmian. To prowadzi do tego, że narasta frustracja i pojawiają się snucie teorii spiskowych i coraz bardziej dosadne komentarze. No i znowu wracamy do punktu wyjścia, czyli komunikacji obustronnej. Public Relations w Victorii obecnie praktycznie nie ma. Za czasów świetności pilskiego żużla, klub wychodził do kibiców, organizował konferencje prasowe, na których można było zadawać pytania, o kameralnych spotkaniach z przedstawicielami klubu na corocznych spotkaniach podsumowujących ligę typerów pana Wadowskiego (pozdrawiam!) nie wspomniawszy. Tego brakuje, wyjścia do kibiców realnie, nie w opowieściach. Domyślam się, że jest to związane być może z postawieniem kłopotliwych pytań, ale my kibice jesteśmy osobami rozumnymi i logiczne uzasadnienie podjętych decyzji z pewnością położyło by kres wielu być może bzdurnym teoriom, które tu mnożymy. Czytaj całość
To był wyjątkowy i niesamowicie ciekawy rok, który nam kibicom przyniósł wiele sportowych emocji i radości. Tym którzy ponad miarę, chociaż często słusznie,krytykowali,chcę powiedzieć, że lepiej przysłużyli by się pilskiemu żużlowi pracując dla niego społecznie. Czytaj całość