Wybuchło kilka silników - komentarze po meczu Azoty Tauron - Stelmet Falubaz

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Drużyna Azotów Tauronu Tarnów odniosła kolejne zwycięstwo w ENEA Ekstralidze. Tym razem Jaskółki pokonały bardzo wysoko Stelmet Falubaz Zielona Góra 61:28.

Rafał Dobrucki (trener Stelmetu Falubaz Zielona Góra): Gratuluję drużynie z Tarnowa zwycięstwa. Szkoda, że przegraliśmy tak wysoko. Mieliśmy dzisiaj także troszeczkę pecha. Naszym zawodnikom wybuchło kilka silników. Trzeba jednak przyznać, że w Tarnowie tor jest przygotowany doskonale i jest równy dla wszystkich. Jest kilka ścieżek, którymi można jechać i wyprzedzać. Dzisiaj to gospodarze lepiej wykorzystywali te ścieżki.

Greg Hancock  (Azoty Tauron Tarnów): Można powiedzieć, że dzisiaj wychodziło nam wszystko. Koledzy spisali się znakomicie. Udowodniliśmy, że jesteśmy mocną drużyną. Nie spodziewałem się, że wygramy tak wysoko. Bardzo cieszy nas ta wygrana, ponieważ klub z Zielonej Góry jest ciężkim przeciwnikiem i na pewno będą walczyć o medale. Ostatni mecz w sezonie zasadniczym też będziemy chcieli wygrać.

Piotr Protasiewicz (Stelmet Falubaz Zielona Góra): Szkoda, że przegraliśmy tak wysoko. Mieliśmy też dużo pecha. Kilka defektów sprawiło, że ten wynik jest tak słaby. W Tarnowie ciężko jest wygrać mecz. Ten zespół jest niezwykle mocny. W ekipie gospodarzy punktowali praktycznie wszyscy. My musimy się teraz skupić na ostatnim meczu i rozstrzygnąć go na naszą korzyść.

Leon Madsen (Azoty Tauron Tarnów): Fantastycznie, że udało się wygrać z drużyną z Zielonej Góry. Wynik jest troszeczkę zaskoczeniem. Nie spodziewałem się, że zwyciężymy tak wysoko. Najważniejsze, że kibice mogli zobaczyć nasz kolejny triumf. Dziękujemy im za stworzenie tak świetnego dopingu. Ja jestem bardzo zadowolony z mojego występu. Miałem trochę kłopotów ze zdrowiem, ale nie przeszkodziło mi to w dzisiejszym występie.

Janusz Kołodziej (Azoty Tauron Tarnów): Bardzo się cieszymy z kolejnego zwycięstwa. Nie spodziewaliśmy się, że wygramy tak wysoko. Ja ze swojej postawy jestem zadowolony. Muszę popracować jeszcze nad meczami wyjazdowymi, bo w Tarnowie idzie mi dobrze. Dziękujemy kibicom za doping. Atmosfera była naprawdę świetna.

Maciej Janowski (Azoty Tauron Tarnów): Super, że udało się dzisiaj wygrać. Nie spodziewaliśmy się jednak tak wysokiego wyniku. Ja ze swojego występu jestem zadowolony. Mój team spisał się bardzo dobrze i motocykle pracowały tak jak należy. Widać, że jesteśmy zgraną ekipą i to pomaga nam w odnoszeniu sukcesów. Przed nami jeszcze jedno spotkanie, na które pojedziemy z chęcią zwycięstwa.

Źródło artykułu:
Komentarze (29)
fazik
20.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mam nadzieje,ze w koncu wladze przejmie PZM i pozmieniaja te chore wymysly prezesikow.jakby nie bylo play off's nie bylo by obliczen,co sie oplaca,a co nie,chcac zajac miejsce na pudle musieli Czytaj całość
avatar
UnimilObserwatorToruń
20.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tarnowianie się burzą, jakby im zabrakło na markowe wino owocowe pod sklepem ;-) aż żal patrzeć, miło za to się pośmiać ;-), ja wiem, że prawda boli i w oczy kole, musicie się z tym jednak pogo Czytaj całość
avatar
marcin9a
20.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ja sie pytam Falubaz CO TO JEST ZA WYNIK?????  
avatar
UnimilObserwatorToruń
20.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jakże ja się cieszę, że to z naszych kieszeni sponsorowany jest ten lider z tarnowa, każdy z nas ma wkład w ich wyniki :) ten nakupiony zespół, gdzie tylko kołodziej jest wychowankiem i zamiata Czytaj całość
avatar
MrJerry
20.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Porazka byla do przewidzenia,ale az takiej klęski nikt sie nie spodziewal.No coz,przegralismy, prawdopodobnie z przyszlym mistrzem.Na szczescie ta porazka nie przeszkodzi nam w awansie do Po. S Czytaj całość