Siedemnastoletni Bartosz Zmarzlik w sobotnim finale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów zaliczył bardzo groźny upadek. Pechowym okazał się być bieg dziewiętnasty, a sprawcą kolizji Andriej Kudriaszow.
Po zawodach okazało się, że czołowy junior Stali Gorzów i reprezentacji Polski doznał skomplikowanego złamania lewej nogi w udzie. W niedzielę Zmarzlik przeszedł prawie pięciogodzinną operację, którą przeprowadził doktor Andrzej Wasilewski. Operacja na całe szczęście przebiegła pomyślnie.
Zmarzlika czeka teraz długa rekonwalescencja, a następnie rehabilitacja pod okiem gorzowskich fizjoterapeutów. Nie wiadomo jeszcze ile może potrwać przerwa w startach młodego żużlowca.