- To przyjemne uczucie wiedzieć, że znowu będę tu jeździł w przyszłym sezonie. Miałem długą rozmowę z Chrisem van Straatenem i podjąłem decyzję, aby na kolejny rok zostać w Wolverhampton - powiedział Fredrik Lindgren.
- Chcemy, żeby w przyszłym sezonie nasza sytuacja się poprawiła. Musimy wrócić na odpowiednie tory i znowu zacząć wygrywać - dodał uczestnik cyklu Grand Prix. Przypomnijmy, że jego zespół zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli Elite League. Przed Wilkami jeszcze jedno zaległe spotkanie i jeśli je wygrają, być może uda im się wyprzedzić Coventry Bees.
Fredrik Lindgren jest bardzo szczęśliwy, że tak długo startuje w Wolverhampton. Szwed w przyszłym roku najprawdopodobniej zorganizuje turniej jubileuszowy. - Wolverhampton jest dla mnie jak drugi dom. Dziesięć lat to szmat czasu i jestem bardzo dumny z tego, że tak długo jeżdżę w jednej drużynie.
na Instagramie 
na Facebooku 
fajnie, jakby ktos w tym sezonie pomagal Fredce.