Grigorij Łaguta: Chciałbym, aby Włókniarz piął się w górę

Grigorij Łaguta od 2011 roku jest liderem Włókniarza Częstochowa. Rosjanin przedłużył umowę z tym klubem o kolejne dwa sezony. W barwach częstochowskiego klubu czuje się bowiem wyśmienicie.

28-latek zadomowił się we Włókniarzu. Ma nieporównywalne do żadnego innego zawodnika poparcie wśród częstochowskich kibiców. Zdaje sobie sprawę z tego sam zainteresowany, dlatego nigdzie nie wybiera się w ciągu przynajmniej dwóch najbliższych lat. - Jestem bardzo zadowolony, że podpisałem umowę z Włókniarzem. Startowałem tutaj przez ostatnie dwa lata i wszystko mi pasowało. Tak jak już mówiłem kiedyś, doszedłem do wniosku, że nie ma sensu tego zmieniać. We Włókniarzu jest świetna atmosfera. Kiedyś powiedziałem, że czuję się tu jak w domu i nadal tak uważam. Cały tutejszy klimat mi pasuje. Cóż mogę więcej powiedzieć… Fajnie jest (śmiech) - stwierdził po podpisaniu umowy z Włókniarzem Grigorij Łaguta.

Ważne kontrakty z Włókniarzem na sezon 2013 oprócz Łaguty mają Rafał Szombierski, Mirosław Jabłoński i Artur Czaja. Kolejne nazwiska mają zostać przedstawione na początku grudnia, kiedy oficjalnie zostanie otwarte okienko transferowe. - Już po sezonie rozmawialiśmy, że przydałyby się w drużynie wzmocnienia - nie ukrywa "Grisza". - Dobrze by było, gdyby Włókniarz zaczął piąć się w górę tabeli, a nie zajmował jej dolne rejony - dodał lider Lwów.

Grigorij Łaguta przedłużył kontrakt z Włókniarzem Częstochowa do końca 2014 roku
Grigorij Łaguta przedłużył kontrakt z Włókniarzem Częstochowa do końca 2014 roku

W kręgu zainteresowań częstochowian cały czas jest Emil Sajfutdinow, o czym pisaliśmy jakiś czas temu. Na ewentualny transfer Sajfutdinowa do Częstochowy pozytywnie zareagowałby Grigorij Łaguta. - Jestem jak najbardziej na tak. Jeśli podpisałby on kontrakt z Włókniarzem, to uważam, że byłoby to świetne rozwiązanie - przyznał rodak Emila Sajfutdinowa. Łaguta dodał, że Sajfutdinow pytał go o warunki panujące w częstochowskim klubie. - Dużo chłopaków mnie pytało, jak jest we Włókniarzu. Emil podobnie. Wszystkim odpowiadałem, że mnie wszystko pasuje i nie mam żadnych zastrzeżeń - stwierdził.

"Grisza" zdementował doniesienia medialne, jakoby nie darzył się sympatią z Sajfutdinowem. Według niego ich współpraca mogłaby układać się bardzo dobrze. - Ja się nie lubię z Emilem? To ciekawe (śmiech). Jeździliśmy razem w różnych drużynach, a przede wszystkim startujemy dla reprezentacji Rosji i wspólnie walczymy o punkty. Jeśli dane byłoby nam startować w jednym klubie to sądzę, że dobrze byśmy się dogadywali. Naprawdę nie wiem, kto takie plotki rozpuszcza - zapewnił Łaguta. Informowaliśmy już natomiast, że częstochowscy działacze tonują nastroje i proszą o cierpliwość. Zaapelował o to na naszych łamach prezes Włókniarza, Paweł Mizgalski.

"Grisza" pozytywnie wypowiada się na temat Emila Sajfutdinowa (z prawej)
"Grisza" pozytywnie wypowiada się na temat Emila Sajfutdinowa (z prawej)
Źródło artykułu: