- Można to jeszcze zmienić. Może być tylko jedna: Grudziądzki Klub Motorowy. Aż się prosi, żeby ją przywrócić, przy okazji zmian, jakie zachodzą w GTŻ. Nowa spółka akcyjna, która ma powstać, powinna się nazywać GKM SA. - tłumaczy Tomasz Smolarek na łamach Gazety Pomorskiej - pomorska.pl. Radny miasta chce w tej sprawie zbierać podpisy kibiców.
Jeżeli uda mu się przekonać twórców spółki, nie będzie przeszkód w nazwaniu jej Grudziądzki Klub Motorowy. Niektórzy bali się, że w takiej sytuacji może powrócić kwestia zobowiązań stowarzyszenia istniejącego pod tą samą nazwą. - Już to sprawdziliśmy. Prawnicy twierdzą, że GKM SA to byłby całkiem nowy twór, nie mający nic wspólnego, poza nazwą, z tamtym stowarzyszeniem. Można spokojnie wrócić do nazwy GKM - przyznał Smolarek.
Właścicielami nowej spółki mają być miasto-gmina Grudziądz, stowarzyszenie GTŻ, Zbigniew Fiałkowski i Zdzisław Cichoracki. Kapitał założycielski ma wynosić 100 tys. złotych. Każda z akcji kosztować będzie 1000 zł. Właścicielem 97 akcji będzie miasto-gmina Grudziądz.
Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl