Od początku września żużlowcy Polonii Bydgoszcz nie mają prezesa. Bo trudno nazwać szefem klubu Macieja Kordę, który swoją funkcję sprawował przez niespełna trzy dni. Józef Gramza, przewodniczący rady nadzorczej w czwartek zapewniał, że do końca tygodnia będzie znane nazwisko następcy Mariana Deringa. - Rozmawiamy z osobami, które uczestniczyły w obu konkursach. Jak już kiedyś mówiłem szczególnie do drugiego zgłosiły się osoby z wieloma pomysłami, z którymi bardzo miło się rozmawiało. Do końca tygodnia musimy wybrać prezesa, który od poniedziałku rozpocznie rozmowy z zawodnikami i sponsorami - mówił bydgoski działacz.
I właśnie osoba startująca w drugim konkursie ma największe szanse na zostanie prezesem Polonii. To Jarosław Deresiński z Leszna. Jeszcze w czwartek wieczorem ma dojść do spotkania kandydata na szefa bydgoskiego klubu z członkami rady nadzorczej.