Szeroka kadra Unibaksu: Kto będzie niezadowolony?
Grudziądz ratunkiem dla Pulczyńskich
Warto zauważyć, że powyższe zestawienia składu powodują, że w drużynie nie ma miejsca dla jednego z braci Pulczyńskich. Nic więc dziwnego, że ci żużlowcy będą startować na zasadach gościa w pierwszoligowym Grudziądzu. Gdyby w składzie nie było nawet Ryana Sullivana, to i tak jeden z braci Pulczyńskich musiałby usiąść na ławce rezerwowych. Jedyną możliwą opcją jest skompletowanie składu bez Chrisa Holdera, która w tej chwili wydaje się mało prawdopodobna.- Będziemy walczyć o miejsce w składzie. W danym meczu pojedzie po prostu najlepszy z nas. Poza tym będziemy mogli być wypożyczani do niższych lig. Wiadomo, że chciałbym ścigać się jak najczęściej. W przyszłym roku będę jeździć ostatni sezon, jako junior i jest to bardzo ważne dla mnie - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Kamil Pulczyński.
1. Chris Holder 9,28
2. Adrian Miedziński 7,49
3. Darcy Ward 8,41
4. Ryan Sullivan 8,64
5. junior z KSM 2,50
6. junior z KSM 2,50
7. junior z KSM 2,50
KSM drużyny: 38,82
Znaleźć złoty środek?
Powyższa analiza dowodzi, że w sztab szkoleniowy toruńskiego zespołu ma przynajmniej kilka opcji przy wystawianiu zawodników na poszczególne spotkania w ENEA Ekstralidze. Jeden z trenerów rywali Unibaksu w kuluarach powiedział, że nie chciałby być szkoleniowcem takiego zespołu, ponieważ bardzo łatwo w nim o ewentualne konflikty. Piątka seniorów Unibaksu to żużlowcy wysokiej klasy i każdy z nich z całą pewnością miałby duży problem, żeby pogodzić się z rolą rezerwowego. Być może torunianie postanowią znaleźć złoty środek i w miarę możliwości podzielić równo starty pomiędzy wszystkich żużlowców.
Trudno jednak powiedzieć, czy takie rozwiązanie jest w praktyce możliwe, ponieważ nie wiadomo, czy któryś z zawodników Aniołów nie ma zapisanych w kontrakcie gwarancji startów. - To są sprawy ściśle dotyczące mojego kontraktu z Unibaksem, a tego nie wolno mi ujawniać - powiedział pytany o tę kwestię Tomasz Gollob.
- Przemyślałem sobie wszystko i doszedłem do wniosku, że nie ma co komentować. Trzeba po prostu podporządkować się decyzji szefów klubu. Takie są bowiem warunki kontraktu i nic na to poradzę. Od początku sezonu trzeba być po prostu w wysokiej formie i solidnie punktować, by nie wypaść z drużyny - mówi z kolei Adrian Miedziński, którego z pewnością czeka walka o miejsce w drużynie.
Zastępstwo Zawodnika im niepotrzebne
Rozważając sytuację Unibaksu Toruń, nie można jednak zakładać, że szeroka kadra okaże się problemem dla sztabu szkoleniowego i źle wpłynie na atmosferę w drużynie. W przypadku kontuzji któregokolwiek z kluczowych seniorów, nie ma bowiem powodów do paniki. Torunianie nadal pozostają bardzo silnym zespołem, który będzie w stanie w ENEA Ekstralidze wygrać z każdym. - Jesteśmy zabezpieczeni na wypadek kontuzji. A to bardzo ważne, bo w minionym sezonie mieliśmy kilka urazów i były problemy ze skompletowaniem składu - zauważa słusznie trener Jan Ząbik.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>