Tomasz Suskiewicz dla SportoweFakty.pl o ubezpieczeniach: To nadal spory wydatek

Różnie do kwestii obowiązkowych ubezpieczeń podchodzą żużlowcy i ich menedżerowie. Tomasz Suskiewicz podkreśla, że czeka na ostateczny ich kształt, bo do samego pomysłu nie podchodzi sceptycznie.

W tym artykule dowiesz się o:

O Emilu Sajfutdinowie zrobiło się głośno niedawno w kontekście jego nowego kontraktu w Częstochowie i obowiązkowym ubezpieczeniu. SportoweFakty.pl poprosiły Tomasz Suskiewicza o opinię na temat nowych ubezpieczeń. - Tak naprawdę znam tylko główne założenia tego ubezpieczenia. Generalnie te informacje są szczątkowe. Z tego, co się orientuję zasady mają być przedstawione podczas czwartkowego spotkania prezesów Enea Ekstraligi. Czekamy na ostateczne warunki umowy ubezpieczenia - powiedział dla SportoweFakty.pl Tomasz Suskiewicz.

Zapytaliśmy menedżera Emila Sajfutdinowa, czy fakt, że wysokość składki ubezpieczeniowej nie przekroczy 4,5 procent wartości kontraktu lub może nawet zostać obniżona poniżej 4 procent, zmienia ich podejście do zasad nowych ubezpieczeń. - Szczerze mówiąc, to nadal jest to bardzo duża kwota przy wysokich kontraktach - odpowiada Tomasz Suskiewicz.

Menedżer rosyjskiego żużlowca podkreśla jednak, że zarówno on sam jak i zawodnik nie są sceptykami odnośnie samego ubezpieczenia kontraktów, a jedynie warunków, na jakich ono miałoby być zawarte. - Popieramy pomysł wprowadzenia ubezpieczenia, ale jeśli chodzi o zasady ich zawierania, to nie mam póki co dobrego zdania na ten temat - zastrzega Suskiewicz.

Pozostaje mieć nadzieję, że wkrótce - jak podkreśla Krzysztof Cegielski - drogą dialogu dojdzie do wypracowania porozumienia, które będą w stanie zaakceptować wszystkie zainteresowane strony.

Tomasz Suskiewicz i Emil Sajfutdinow nie są sceptykami co do samego ubezpieczenia, ale warunków, na jakich ma zostać ono zawierane
Tomasz Suskiewicz i Emil Sajfutdinow nie są sceptykami co do samego ubezpieczenia, ale warunków, na jakich ma zostać ono zawierane
Źródło artykułu: