Przeciwko temu wydarzeniu postanowili zaprotestować kibice leszczyńskiego klubu. - Czujemy się okradzeni z czegoś co przez lata było dla nas czymś wyjątkowym i ważnym - napisali w swoim oświadczeni.
Do całej sytuacji odniósł się prezes firmy Fogo. - Prawdę mówiąc ja tych kibiców rozumiem. Rozumiem, że są rozczarowani zaistniałą sytuacją - przyznał Tomasz Błaszak w rozmowie z Głosem Wielkopolskim. - Jest jednak i druga strona medalu. Fani powinni pogodzić się z tym, że w dzisiejszych czasach bardzo trudno jest robić sport na wysokim poziomie bez odpowiedniego wsparcia finansowego - dodał.
Poniżej prezentujemy oświadczenie kibiców Byków.
"W związku ze zmianą nazwy "KS Unia Leszno" na nazwę "FOGO Unia Leszno" przez zarząd Klubu Sportowego Unia Leszno, grupa Ultras Unia Leszno postanowiła nie przejść obok tego obojętnie wyrażając swoją opinię.
Jesteśmy zbulwersowani sytuacją jaka zaistniała, ponieważ nazwa klubu, barwy i herb to trzy najważniejsze rzeczy, których nigdy nie powinno się zmieniać. Czujemy się okradzeni z czegoś co przez lata było dla nas czymś wyjątkowym i ważnym w życiu kibicowskim, szczyciliśmy się tym jeżdżąc po całym kraju za swoją drużyną.
Warto wspomnieć, iż byliśmy jedynym klubem w całej historii polskiego żużla, który 'nigdy się nie sprzedał'.
Nasze stanowisko jest jedynie wyrazem naszego niezadowolenia, nie jest żadnym wyrazem nieposzanowania dla osób pracujących w klubie, a także w firmie FOGO. Pragniemy prosić by po wygaśnięciu umowy z firmą FOGO, zarząd Klubu powrócił do macierzystej nazwy 'KS Unia Leszno'.
Mając na uwadze wzrastające koszty utrzymania klubu, niższą frekwencje, a także niekiedy wygórowane życzenia zawodników, życzymy Panu prezesowi wytrwałości w dążeniu do polepszenia sytuacji finansowej klubu, lecz nie za wszelką cenę.
Z kibicowskim pozdrowieniem grupa Ultras Unia Leszno"
Ja jestem kubicem UNII od dawna i powiem wam tak:
ULTRASI CHCECIE MIEC DOBRA DRUZYNE TO ZROZUMCIE ZE W TYCH CZASACH TRZEBA SZUKAC WSZEDZIE PIENI Czytaj całość