Lwy wróciły z obozu. "Dobrze przepracowany czas"

W niedzielę zawodnicy częstochowskiego Włókniarza wrócili z tygodniowego zgrupowania kondycyjnego z Krynicy-Zdrój. Sztab szkoleniowy zapewnia, że żużlowcy solidnie przepracowali ten okres.

Na obóz biało-zieloni wysłali 8. zawodników. Nad treningami czuwali z kolei Piotr Ruszel, trener od przygotowania ogólnorozwojowego oraz Józef Kafel, opiekun szkółki żużlowej. Po powrocie opiekunowie zdali raport z przebiegu tygodniowego pobytu w Krynicy-Zdrój. - W poniedziałek po zakończeniu obozu odbyliśmy spotkanie z Piotrem Ruszelem oraz Józefem Kaflem, którzy byli odpowiedzialni za zawodników w Krynicy-Zdrój. Obaj byli zadowoleni z przebiegu zgrupowania. Jeśli chodzi o ten krajowy zespół, to drużyna została scementowana. Zawodnicy solidnie ćwiczyli, nie było mowy o obijaniu się, zatem obóz zakończył się sukcesem i był bardzo pożyteczny - powiedział Jarosław Dymek, menadżer Włókniarza.

Zawodnicy wykonywali szereg ćwiczeń. Duży nacisk położono na pobyt na stoku. - Obóz był częścią finalną przygotowań do sezonu. Skupiono się bardziej na oswajaniu z prędkością poprzez jazdę na nartach. Myślę, że starania chłopaków przez całą zimę dadzą efekty w trakcie sezonu i o ich przygotowanie fizyczne można być spokojnym - przekazał Dymek.

W Krynicy-Zdrój zabrakło Rune Holty, który zapewne o dwóch ostatnich sezonach w swoim wykonaniu najchętniej by zapomniał. Menadżer Włókniarza uważa jednak, że w przypadku Holty o formę fizyczną nie należy się martwić. - Słabe rezultaty Rune nie wynikały z braków kondycyjnych, a przez niewyleczoną kontuzję. Rune Holta lubi trenować, ćwiczyć i w jego przypadku również jesteśmy spokojni o jego sprawność. Jeżeli chodzi zaś o nadgarstki to sam Rune już dużo mówił na ten temat. Twierdzi, że przechodził odpowiednie zabiegi i wszystko jest już wyleczone - powiedział Jarosław Dymek.

Wspomniana przez Jarosława Dymka kontuzja nadgarstków doskwierała Holcie od sezonu 2011. Wydawało się, że kłopot zniknie już w sezonie 2012, lecz mimo deklaracji zawodnika, uraz wciąż dawał się we znaki. W Częstochowie ufają w słowa "Ryśka". - Nie ma powodów, by mu nie wierzyć. Rune uścisk dłoni ma solidny. Myślę, że "Rysiek" odbuduje się w tym sezonie i udowodni, że nie powiedział w speedway’u ostatniego słowa - zakończył Dymek.

- Rune Holta będzie w dobrej kondycji - uważa Jarosław Dymek
- Rune Holta będzie w dobrej kondycji - uważa Jarosław Dymek
Komentarze (14)
avatar
RECON_1
1.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Sezon prawdy dla Ryska, bo gdzie jak gdzie ale t w Czewie zawsze notoeal najlepsze wystepy, ciekwi mnie czy gdyby nie wypalil mu takze ten sezon to zakonczylby kariere czy moze skusilby sie na Czytaj całość
avatar
DamianCKM
28.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rychu wie, że jeśli się nie odbuduje to czeka go koniec z żużlem, mobilizacja na pewno jest. Powodzenia Rysiek ciesz nas swoją jazdą ! 
avatar
AdaS
28.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A co do Ryska, to sprawa jest prosta. Jezeli nie pojedzie w tym sezonie na zadowalajacym wszystkich poziomie to moze kevlar na kolek zawiesic bo nikt mu nastepnej szansy na odrodzenie nie da (m Czytaj całość
avatar
Bada Bing
28.02.2013
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Jeśli nie w Częstochowie się odbuduje to gdzie? Rune zdaje sobie sprawę, że to ostatni gwizdek, żeby pokazać jeszcze, że jest coś wart w światowym żużlu. Myślę, że nie zmarnuje tej szansy i będ Czytaj całość
avatar
GreenWhiteCKM
28.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już nie raz Rysiek potwierdził że się u nas odbudował. Zobaczymy, nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu.