Częstochowscy i zielonogórscy kibice od kilku tygodni ostrzą sobie zęby na pojedynki Andreasa Jonssona i Jarosława Hampela z Grigorijem Łagutą oraz Emilem Sajfutdinowem. Dla gospodarzy nowy sezon ma być również nowym rozdziałem w historii klubu. Po trzech latach walki o utrzymanie Lwy dysponują bowiem składem, który pozwala myśleć im nawet o strefie medalowej. Z kolei Falubaz od kilku sezonów stanowi top żużlowej Ekstraligi.
- Warto również dodać, że do klubu niemalże codziennie dzwonią kibice dopytując się o możliwość rezerwacji biletów na inauguracyjny mecz ze Stelemet Falubazem Zielona Góra. To wszystko wskazuje na to, że częstochowscy kibice są stęsknieni emocji żużlowych - mówił niedawno na łamach naszego portalu wiceprezes częstochowskiego klubu, Łukasz Kowalski. Klub nie zastanawiał się długo i widząc olbrzymie zainteresowanie inauguracją sezonu, rozpoczął sprzedaż biletów. Na razie on-line.
Szczegóły rezerwacji wejściówek klub opublikował na swojej stronie internetowej. Tradycyjna sprzedaż rozpocznie się najprawdopodobniej na dwa tygodnie przed planowanym terminem spotkania, gdyż dopiero wtedy znana będzie godzina rozpoczęcia. Kuszące są również ceny biletów - normalny 30 złotych, ulgowy 22.
Jak dużą popularnością cieszy się starcie Dospel CKM Włókniarza Częstochowa ze Stelmet Falubazem Zielona Góra obrazuje także wydarzenie utworzone przez częstochowski klub na portalu społecznościowym Facebook. Do tej pory uczestnictwo w nim potwierdziło 1 736 osób, a liczba ta stale rośnie. Warto dodać, że w poprzednim sezonie przed każdym meczem klub tworzył podobne wydarzenia. Wtedy liczba uczestników była ponad dwa razy mniejsza, a klub i tak mógł być zadowolony z frekwencji na trybunach. W związku z tym, pamiętając jeszcze, że Włókniarz sprzedał już 2500 karnetów, dla opieszałych na inaugurację sezonu na Arenie Częstochowa może zabraknąć wejściówek.
Czewka ma fajny składzik i będzie mocna.