Historia spotkań zespołów z Krosna i Krakowa

Wojciech Ogonowski 19.04.2013, 23:10

W niedzielę KSM Krosno zmierzy się na swoim torze ze Speedway Wandą Instal Kraków. Dotąd drużyny z tych miast spotykały się ze sobą już ponad 40. razy, a lepszy bilans jest po stronie Wilków.

W tym artykule dowiesz się o:

Speedway Wanda Kraków

Krajowa Liga Żużlowa

KSM Krosno

Dość zacięte pojedynki zespoły te toczą od 2010 roku, czyli od sezonu kiedy speedway w grodzie Kraka został reaktywowany. Wówczas dość nietypowy przebieg miał mecz w Krakowie, gdzie Speedway Wanda wygrała 51:39. Po 7. biegach gospodarze prowadzili aż 33:9, z kolei pozostałe wyścigi przegrali... 18:30. - Jedynka dla nas, dla mechaników i zawodników za dopasowanie, a właściwie brak dopasowania do toru w Krakowie. Pierwszą część zawodów wszyscy zawalili. Druga faza, w której znaleźliśmy odpowiednie przełożenia wyglądała dużo, dużo lepiej. Zabrakło nam biegów, żeby te straty bardziej odrobić - komentował po meczu trener KSM Ireneusz Kwieciński.

Więcej powodów do zadowolenia miał ówczesny menedżer krakowian - Mirosław Cierniak. W jego zespole na wysokim poziomie pojechali Roman Chromik (12+2/5) oraz Andriej Kudriaszow (10/4). - Zadowolony jestem, tor był dobry, ale ja chcę zrobić komplet. 10 punktów to dobrze, a może będzie jeszcze lepiej - komentował ambitny Rosjanin.

W rewanżu Kudriaszow spisał się już jednak dużo słabiej. W toczonym w opadach deszczu spotkaniu zdobył tylko 2 punkty w trzech biegach, a Speedway Wanda przegrała 26:44 (spotkanie zakończono po 12. biegach) i straciła też punkt bonusowy. - To były świetne zawody. KSM wygrał mecz, zdobyliśmy punkt bonusowy, a ja jechałem dobrze. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko się cieszyć - komentował Patrick Noergaard, zdobywca małego kompletu punktów.

- Dzisiejsze zawody to przeżycie ekstremalne. Pierwszy raz miałem okazję tutaj odjechać całe zawody. Ten wielki, czarny tor naprawdę robi wrażenie. Zwłaszcza po deszczu. Teraz jesteśmy cali czarni, jak górnicy po szychcie. Jestem ze Śląska, więc wiem jak to wygląda. Przegraliśmy, trudno. Jest jeszcze mniej wesoło, bo przeciwnikom udało się zdobyć bonusa - mówił z kolei Grzegorz Stróżyk, który dla Speedway Wandy wywalczył 4 punkty i bonusa.

W kolejnych dwóch sezonach Wilki dwa razy wygrywały w Krakowie i raz przegrały u siebie. W zeszłym roku rewanżowe spotkanie w Krośnie nie odbyło się, bowiem drużyna wycofała się z ligi.

1957
Kraków - Krosno 28:25
Krosno - Kraków 17:35

1958
Kraków - Krosno 30:47
Kraków - Krosno 52:22
Krosno - Kraków 37:41
Krosno - Kraków 43:35

1959
Kraków - Krosno, zwycięstwo gospodarzy
Krosno - Kraków 54:24

1960
Kraków - Krosno, zwycięstwo gospodarzy
Krosno - Kraków 54:24
Kraków - Krosno 39:39
Krosno - Kraków, zwycięstwo gospodarzy

1962
Kraków - Krosno 45:32
Krosno - Kraków 38:40

1963
Kraków - Krosno 37:41
Krosno - Kraków 47:30

1964
Kraków - Krosno 43:35
Krosno - Kraków 56:22

1993
Kraków - Krosno 48:41
Krosno - Kraków 51:39

1994
Kraków - Krosno 48:41
Krosno - Kraków 59:31

1995
Kraków - Krosno 54:36
Krosno - Kraków 54:35

1996
Kraków - Krosno 52:38
Krosno - Kraków 43:47

1997
Kraków - Krosno 53:35
Krosno - Kraków 63:26