Największe nadzieje pokłada się w Szymonie Woźniaku. Od kilku lat wychowanek BTŻ-u bez problemów radził sobie na minitorze, a ostatnio triumfował podczas finału Indywidualnych Mistrzostw Polski w mini żużlu, który rozegrano na torze w Gdańsku. Nieco więcej pecha miał za to Mikołaj Curyło, który podczas egzaminu na licencję żużlową w Zielonej Górze zanotował defekt i na swoją szansę musiał poczekać jeszcze kilka miesięcy.
Co prawda na ostateczne wyniki części teoretycznej będzie trzeba jeszcze poczekać, ale większość pytań nie stanowiła problemu dla młodych adeptów sportu żużlowego. Wyniki egzaminu na pewno ucieszą Zenona Plecha. Ostatnio bydgoszczanie w rozgrywkach o MDMP startowali tylko w trzyosobowym składzie, a na dodatek wiek młodzieżowca kończy Marcin Jędrzejewski.