Autoryzacja
To hasło bije w ostatnim czasie w środowisku żużlowym rekordy. O co w niej chodzi? "Autoryzacja, to wyrażenie zgody przez udzielającego informacji prasie na publiczne rozpowszechnienie swej wypowiedzi w danej formie. Potocznie: W przypadku wywiadów prasowych, autoryzacja polega na wspólnym uzgodnieniu ostatecznego tekstu wywiadu przez osobę jej udzielającą i dziennikarza, przed jego publikacją". Tyle w temacie mówi wikipedia. Jak wygląda to w praktyce? W praktyce osoby proszące o autoryzację dokonują drobnych korekt w swoich wypowiedziach, po czym znajdują się one w publikowanym tekście. W ostatnim czasie mamy jednak do czynienia z sytuacją, kiedy zawodnicy i działacze zmieniają niemalże większość swoich wypowiedzi. Dlaczego tak się dzieje? Powód jest prosty. Obawa przed karami finansowymi nakładanymi przez GKSŻ i Speedway Ekstraligę.
Wszystko na dobrą sprawę rozpoczęło się rok temu. Masowo do naszej redakcji zaczęły spływać zapytania od wskazanych organów, dotyczące tego, czy zawodnicy lub działacze faktycznie wypowiedzieli dane słowa. Redakcja SportoweFakty.pl nigdy nie miała nieprzyjemności związanych z faktem, że wypowiedzi danych osób zostały przekręcone lub celowo zmienione. Zawsze są one wiernym odzwierciedleniem tego, co zawodnik lub działacz miał na myśli. W wielu przypadkach są to wypowiedzi udzielone na żywo, po zakończeniu spotkania. Są one zatem bardzo emocjonalne, bo wypowiedziane w momencie, kiedy ciśnienie związane z meczem jeszcze nie opadło. Właśnie dlatego są to wypowiedzi maksymalnie autentyczne i prawdziwe, oddające przebieg spotkań, czy kontrowersyjnych sytuacji.
Tę autentyczność próbuje się zabić, kneblując zawodnikom i działaczom języki. W większości przypadków mają oni rację. Słusznie krytykują decyzje sędziowskie i działalność komisarzy torów. Nasze władze wychodzą jednak z założenia, że powinno się mówić dobrze, albo wcale. Jeżeli nie, to nałożymy karę kilku tysięcy. Przyda się, bo przecież kasy wszędzie jest mało. Nasza rada - zamiast polować na wypowiedzi zawodników, zajmijcie się panowie eliminacją paradoksów, których w polskim żużlu nie brakuje.
Stoi na stacji lokomotywa
Jeżeli jest ktoś, kto prawidłowo wytypował dotychczasowe wyniki Enea Ekstraligi, to albo jest jasnowidzem, albo niesamowitym szczęściarzem. Liczba wyników z serii nieprawdopodobnych jest spora. Docierają do mnie głosy, że to podobno zasługa KSM i warto się zastanowić nad tym, czy jest sens jego znoszenia. Odpowiadam - jest sens. KSM od samego początku był tworem sztucznym i złym. Jeżeli miałby być wyznacznikiem siły drużyn, to czy ktoś o zdrowych zmysłach powiedziałby, że "na papierze" Betard Sparta Wrocław ma silniejszy skład od Unii Leszno? Pewnie tylko najbardziej zagorzali kibice wrocławskiej drużyny. Na siłę drużyn składa się wiele składowych. Jedną z nich jest atmosfera w drużynie. Tę udało się stworzyć we Wrocławiu. Ten ośrodek jak żaden inny potwierdza, że nie trzeba budżetu oscylującego wokół 10 milionów złotych i gwiazd w składzie, aby stworzyć zespół, który śmiało można nazwać rewelacją dotychczasowych kolejek Enea Ekstraligi.
"Swoje" w zakresie obecnej sytuacji w tabeli zrobili również komisarze torów. Swoimi decyzjami wielokrotnie spowodowali, że najbardziej zaskoczeni sposobem przygotowania toru byli gospodarze. W efekcie dało to wyrównane i ciekawe spotkania. Twierdzę jednak, że od rundy rewanżowej wszystko "wróci" do normy. Liczba spotkań zakończonych zwycięstwem gości wcale nie musi ulec zmianie. Wyniki będą jednak mniej zaskakujące niż dotychczas. Na stacji stoi lokomotywa z napisami "runda finałowa" i "spadek z Enea Ekstraligi". Kto do niej wsiądzie? W zasadzie jest na ten moment jeden pewniak. Unibax wygrywa wszystko i pewnie zmierza do tego, że znajdzie się w czwórce walczącej o medale. W zakresie podziału pozostałych miejsc, wszystko jest jeszcze możliwe.
Gwiazdy i rozgwiazdy
Miniona zima obfitowała w spektakularne transfery. Swoje pięć minut mieli również zawodnicy z KSM równym 2,50, gdyż w świetle obniżenia limitu KSM, stali się poszukiwanym "towarem" na polskim rynku. Właśnie ci drudzy okrzyknięci zostali przez prezesów mistrzami autopromocji. Rekordzista za swoje usługi żądał nawet 300 tysięcy złotych za podpis pod kontraktem i 3500 zł za każdy zdobyty punkt. Ostatecznie... zdecydował się na starty w I lidze. Wydarzenia zimowego okresu transferowego zainspirowały mnie jednak do utworzenia dwóch rankingów, które systematycznie po każdej kolejce będę aktualizował. Jednocześnie przypominamy, że od tego sezonu wprowadziliśmy system automatycznie aktualizujących się statystyk.
Pierwsze notowanie (Gwiazdy) obejmowało ośmiu zawodników, którzy zdaniem naszej redakcji byli autorami najbardziej spektakularnych transferów minionej zimy. Podstawą ich klasyfikacji będzie różnica pomiędzy aktualną średnią biegopunktową, a średnią, którą mieli w poprzednim sezonie. W ten sposób "liczbowo" określimy, który z zawodników utrzymał formę prezentowaną w poprzednim sezonie. W trudnej sytuacji będą Hancock i Pedersen, którzy mieli dobre średnie na zakończenie poprzedniego sezonu. W dużo lepszej Hampel i Gollob, którzy roku 2012 w polskiej lidze nie zaliczą do najbardziej udanych. W przypadku drugiego notowania (Rozgwiazdy), podstawą będzie po prostu aktualna średnia zawodników (seniorów), którzy dysponowali przed sezonem KSM równym 2,50.
W notowaniu "Gwiazdy" Jarosław Hampel stracił drugą pozycję na rzecz Emila Sajfutdinowa, który jest o krok od wyprzedzenia lidera klasyfikacji - Tomasza Golloba.
W zestawieniu "Rozgwiazdy" wzrost średniej Krzysztofa Jabłońskiego i Pawła Hliba, dał im awans o jedną pozycję w klasyfikacji. Pozostali zawodnicy zanotowali spadek średniej. Na Państwa prośbę w tym zestawieniu dodaliśmy również średnią zawodników na mecz.
"Gwiazdy"
Zawodnik | Średna 2012 | Średnia 2013 | Różnica | Awans |
---|---|---|---|---|
Tomasz Gollob | 1,880 | 2,375 | + 0,495 | 0 |
Emil Sajfutdinow | 2,258 | 2,750 | + 0,492 | +1 |
Jarosław Hampel | 2,162 | 2,645 | + 0,483 | -1 |
Matej Zagar | 2,079 | 2,242 | + 0,163 | 0 |
Greg Hancock | 2,302 | 2,158 | - 0,144 | 0 |
Michael Jepsen Jensen | 1,916 | 1,650 | - 0,266 | 0 |
Nicki Pedersen | 2,588 | 2,200 | - 0,388 | 0 |
Daniel Nermark | 1,965 | 1,077 | - 0,888 | 0 |
"Rozgwiazdy"
Zawodnik | Średnia 2013 | Zmiana średniej | Awans | Śr/Mecz |
---|---|---|---|---|
Krzysztof Jabłoński | 1,273 | +0,130 | +1 | 3,67 |
Rafał Szombierski | 1,200 | -0,094 | -1 | 3,80 |
Kamil Brzozowski | 0,917 | -0,083 | 0 | 3,33 |
Paweł Hlib | 0,786 | +0,150 | +1 | 2,25 |
Dawid Lampart | 0,773 | -0,160 | -1 | 2,33 |
Adrian Gomólski | 0,333 | bez zmian | 0 | 1,00 |
Łukasz Jankowski | 0,000 | bez zmian | 0 | 0,00 |
1. Tak będzie analiza szans zespołów, ale od rundy rewanżowej.
2. To czysta zbieżność nazwisk, choć jak się okazuje pochodzimy mniej więcej z tego samego regionu.
3. KSM zabija żużel. Czytaj całość