Hampel przed DPŚ: Jako jedyni nie mamy problemów ze składem

Polacy są faworytem półfinału DPŚ, który zostanie rozegrany w sobotę w Częstochowie. - Praktycznie jako jedyni nie mamy żadnych problemów ze składem - zauważa Jarosław Hampel.

- Temu wydarzeniu towarzyszy specyficzna atmosfera. Chcemy się jak najlepiej przygotować i zmobilizować do startu w tej imprezie. Jeśli chodzi o kwestie sprzętowe, to akurat w tej materii wszystko jest gotowe już od dłuższego czasu. W tego typu zawodach trzeba wiele z siebie dać, żeby pojechać bardzo dobrze. W związku z tym szykuję się bardzo mocno do występu w Częstochowie - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Jarosław Hampel.

Głównym rywalem Polaków w półfinale DPŚ powinni być Australijczycy. Wydaje się jednak, że w obliczu kontuzji Chrisa Holdera zdecydowanie większa siła rażenia jest po stronie reprezentacji Polski. - Teoretycznie wychodzi na to, że tylko my nie mamy żadnych problemów. Na pewno doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy faworytem sobotniej eliminacji na torze w Częstochowie. Nasz zespół wygląda najmocniej. Będzie z tym związana jakaś presja, bo musimy spełnić oczekiwania. Wiemy, że mimo osłabień kadrowych w innych ekipach i tak musimy bardzo mocno postarać się o dobry wynik. Z takim nastawieniem podchodzimy do tych zawodów - przekonuje Hampel.

Jeżeli reprezentacja Polski awansuje do finału, to przyjdzie jej rywalizować na torze w Pradze. Jarosław Hampel jest z tego powodu bardzo zadowolony, bo bardzo lubi ścigać się na owalu w stolicy Czech. - To są tory, które mi odpowiadają. W Częstochowie i w Pradze w moim przypadku nie powinno być żadnego problemu. To są dobre obiekty do jazdy i do ścigania. Pod względem sportowych na tych torach powinno być ciekawie. Walki pewnie nie zabraknie. Tego zresztą bym sobie życzył. Chciałbym, żeby jeden i drugi turniej był widowiskowy i ciekawy - wyjaśnia Hampel.

Reprezentant Polski uważa, że głównym rywalem ekipy Marak Cieślaka w walce o złoty medal DPŚ powinni być Duńczycy. - Są bardzo mocnym zespołem na chwilę obecną. Mają w swoich szeregach bardzo silnych i doświadczonych zawodników. Wystarczy wymienić takich żużlowców jak Nicki Pedersen czy Niels Kristian Iversen. Nie wiemy, jakim składem ostatecznie pojadą, ale z całą pewnością mają kogo wystawić do zespołu. To zawodnicy, którzy potrafią jechać i na pewno będą dla nas bardzo groźni - wyjaśnił na zakończenie Hampel.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Jarosław Hampel uważa, że największym rywalem dla Polaków w tegorocznym DPŚ będzie reprezentacja Danii
Jarosław Hampel uważa, że największym rywalem dla Polaków w tegorocznym DPŚ będzie reprezentacja Danii
Komentarze (26)
avatar
Apator Fan
12.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak to nie?A Miedziak? 
GonG
12.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hampel od kilku spotkań ratuje nam tyłki.Gdyby nie on byłoby z Falubazem kiepsko.I dlatego pobiera takie Many bo jest tego wart.Co do kadry,obok Golloba to pewny punkt naszej ekipy.Janowski,to Czytaj całość
avatar
Kimono
12.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
http://www.sportowefakty.pl/kibice/17947/blog/2833/przed-polfinalem-dps-2013-czestochowa Powyżej opis naszych jutrzejszych rywali :) 
avatar
Dariusz Modrzejewski
12.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
główny rywalem ekipy Marka Cieślaka? chyba Polski 
avatar
Talleyrand
12.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jarek to bezapelacyjnie obecnie najlepszy polski zawodnik, cale szczęści, że jest w Falubazie. Skład jest ok po za tym Janowskim, bo obecnie Dudek jest lepszy. Nie łudźmy się Gollob musi być w Czytaj całość