Tomasz Gollob wystąpi przeciwko Falubazowi

Tomasz Gollob zrezygnował z występu w finale Drużynowego Pucharu Świata. Jak poinformował menedżer Unibaksu - Sławomir Kryjom - jego występ w niedzielnym meczu Enea Ekstraligi nie jest zagrożony.

Jeden z liderów toruńskiego klubu cierpi na uraz kręgosłupa, którego nabawił się podczas zawodów na motocrossie. Jak się okazuje mógł on nie wystąpić już w poprzednim pojedynku torunian w Częstochowie. - Tamten występ był bardziej zagrożony niż teraz w meczu z Falubazem. Tomasz bardzo cierpiał, bo wypadnięcie dysku to bolesna kontuzja. Mimo tego zdecydował się pomóc drużynie w Częstochowie. Na dziś nie ma żadnego ryzyka, że nie wystąpi przeciwko Falubazowi - poinformował Sławomir Kryjom w rozmowie z Gazetą Pomorską - pomorska.pl.

W czwartek rozegrana zostanie kolejna runda Ligi Juniorów. Działacze Unibaksu postanowili dmuchać na zimne i zrezygnowali z desygnowania do tych zawodów Pawła Przedpełskiego i Kamila Pulczyńskiego. - Nie jestem zwolennikiem takich działań, ale w obliczu niesamowitego pecha, jaki nas spotkał, musimy dmuchać na zimne. Mecz ligowy jest w tej chwili najważniejszy - przyznał menedżer Unibaksu.

Przypomnijmy, że w tym sezonie na tor nie wróci Chris Holder, a w poniedziałek nogę złamał Emil Pulczyński. W starciu ze Stelmet Falubazem Zielona Góra mistrza świata ma zastąpić Edward Kennett. Brytyjczyk ma wystartować na motocyklach Australijczyka.

Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl