W niedzielnych zawodach, Andriej Kudriaszow zdobył 7 punktów w sześciu startach i był najlepszym jeźdźcem Sbornej. Niestety, nie wystarczyło to na awans reprezentacji Rosji do barażu DPŚ. - Nie ma co ukrywać, że w Częstochowie pojechaliśmy drugim składem. Celem był baraż, ale się nam nie udało. Mam nadzieję, że za rok pojedziemy w podobnym zestawieniu i będzie już dużo lepiej. W końcu jesteśmy jeszcze bardzo młodą drużyną. Każdy z nas chciał zdobyć jak najwięcej punktów. W czwartek mocno ściskałem kciuki za Łotwę, ponieważ kiedyś byliśmy jednym państwem. Pojechali znakomicie - powiedział z entuzjazmem młody zawodnik.
Żużlowiec nie ma wątpliwości komu będzie kibicował w sobotnim finale. - Życzę zwycięstwa Polakom. Łatwo z pewnością nie będzie, ponieważ Dania też ma bardzo silną reprezentację. Podoba mi się to jak jeżdżą Australijczycy, ale oni mają troszkę przetrzebiony skład i będzie im trudno nawiązać równorzędną walkę zarówno z Polską jak i Danią - oznajmił sympatyczny żużlowiec.
Kudriaszow na torze to prawdziwy wojownik. Obok braci Lagutów, a także Emila Sajfutdinowa, można go uznać za czwartą siłę rosyjskiego speedwaya. Pomimo obiecująco zapowiadającej się kariery, nie spieszy mu się jednak do rozgrywek ENEA Ekstraligi. - Chcę jak najczęściej jeździć na ekstraligowych torach, dlatego też ostatnio trenowałem w Rzeszowie z zawodnikami PGE Marmy. Lepiej przegrać z lepszym, niż wygrać ze słabszym. Jednak jeszcze przez parę lat pojeżdżę w I lidze, tak będzie dla mnie najlepiej - stwierdził 22-latek.
Choć zawodnik Lubelskiego Węgla KMŻ w tym sezonie w barwach swojego polskiego klubu wystąpił tylko pięć razy, to nie ukrywa że dobry wynik drużyny leży mu na sercu. - Najważniejsze, abym zdobywał punkty dla Lublina. Muszę ustabilizować formę, by móc jeździć częściej. Nie lubię, kiedy nie wiem na czym stoję i to czy pojadę w danym meczu, pozostaje zagadką. Mam zamiar pomóc kolegom z zespołu w osiągnięciu celu, jakim jest awans do Top 4 - zakończył Rosjanin.
http://www.sportowefak...udriaszowa
Duńska Superliga i polska I liga nie Czytaj całość