Oficjalnie: Ryan Sullivan zawodnikiem Unibaksu Toruń!

To już pewne. Ryan Sullivan wraca do Torunia! Zawodnik doszedł do porozumienia z działaczami Unibaksu Toruń w kwestii warunków indywidualnego kontraktu i ponownie będzie bronić barw ekipy Aniołów.

O tym, że Ryan Sullivan może dołączyć do Unibaksu Toruń informowaliśmy już w ubiegłym tygodniu. W otoczeniu toruńskiego klubu od początku w tej sprawie nie brakowało zarówno zwolenników jak i przeciwników. Po słabym występie Mateja Kusa w Gorzowie i wcześniej Edwarda Kennetta przeciwko ekipie z Zielonej Góry, torunianie cały czas pozostawiali w kontakcie z Australijczykiem i prowadzili z nim rozmowy na temat powrotu do ich klubu. Mimo że stanowczo zaprzeczał temu Sławomir Kryjom, wiadomym było, że słowa menedżera Unibaksu Toruń należało traktować z dystansem, bo kilka dni wcześniej Kryjom dementował pozyskanie przez Unibax Mateja Kusa. Jak wiadomo czeski żużlowiec dołączył ostatecznie do ekipy Aniołów.

Ryan Sullivan pojawił się w Toruniu we wtorek, żeby spotkać się z działaczami, a także odbyć pierwszy trening na Motoarenie. Na toruńskim torze Australijczyk trenować ma również w środę. Od początku jego wizyty szanse na porozumienie z klubem były duże, bo do uzgodnienia pozostawały tak naprawdę tylko detale. Rozmowy zaowocowały ostatecznie podpisaniem dokumentów i Sullivan będzie ponownie startować w toruńskim zespole, o czym poinformowano przed momentem w trakcie konferencji prasowej.

Doświadczony zawodnik miał jednak dość długą przerwę w startach. Zastąpienie kontuzjowanego Chrisa Holdera nie będzie dla niego na pewno łatwe. W możliwości Australijczyka w poniedziałek wątpił zresztą menedżer Unibaksu Toruń Sławomir Kryjom. - Na tę chwilę ten zawodnik miał 10 miesięcy rozbratu z motocyklem. Według moich informacji nigdzie nie trenował. Na pewno mamy do czynienia z wielkim nazwiskiem i zawodnikiem, który wiele zrobił dla toruńskiego żużla. Pewnych rzeczy nie da się jednak oszukać. Ja osobiście nie uważam, że Ryan wskoczyłby od razu na taki poziom, że byłby w stanie zastąpić Chrisa Holdera i punktować przynajmniej na jego poziomie - komentował Kryjom. Pierwszy trening Sullivana na Motoarenie, do którego doszło we wtorek po zakończeniu Ligi Juniorów, został jednak przyjęty z dużym optymizmem przez sztab szkoleniowy toruńskiego klubu. O postawę zawodnika spokojny był zwłaszcza trener Jan Ząbik. Australijczyk wystartuje na pewno w trzech najbliższych spotkaniach. Jego kolejne występy będą uzależnione od wyników, które będzie osiągać na torze.

Jak Ryan Sullivan poradzi sobie w barwach Unibaksu? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: