KSM bez zwycięstwa w Opolu od 10 lat. Wilki w końcu się przełamią?

W ramach 13. rundy II ligi, KSM Krosno w niedzielę zmierzy się na wyjeździe z Kolejarzem Opole. Wilki na torze przy ul. Wschodniej nie wygrały od 10 lat, czy tym razem sztuka ta w końcu im się uda?

21 kwietnia 2003 roku. To data, kiedy drużyna z Krosna ostatni raz triumfowała w stolicy polskiej piosenki. Zespół dowodzony przez trenera Antoniego Skupienia zwyciężył 52:38, a jego najskuteczniejszym zawodnikiem był Janusz Ślączka, który zdobył 11 punktów i 3 bonusy. Ważne punkty do wygranej (7 i bonus) dorzucił także m.in. Mirosław Szczurek, który był ostatnim pochodzącym z Krosna żużlowcem, regularnie punktującym w lidze.

Od tego czasu Wilki przegrały wszystkie mecze w Opolu, choć zwłaszcza dwa razy były bliskie triumfu. W 2005 roku Kolejarz ratował się już nawet rezerwą taktyczną, ale odrobił straty i ostatecznie wygrał 47:42. Było to pierwsze i zarazem ostatnie spotkanie, kiedy z wilkiem na plastronie jeździł Peter Ljung. Szwed wywalczył tylko 7 "oczek" i 2 bonusy, co było wynikiem poniżej oczekiwań. Blisko zwycięstwa krośnianie byli również w 2009 roku, kiedy po 12. biegach remisowali 36:36. Kolejne wyścigi przegrali jednak aż 3:14 i w efekcie cały mecz 39:50. W pozostałych sezonach Wilki zwykle przegrywały, nawiązując równorzędną walkę góra do połowy meczu. W tym roku w pierwszym spotkaniu Kolejarz wygrał w Opolu z KSM 54:36.

W ostatnich pięciu potyczkach ligowych opolanie zdobyli tylko punkt, a atmosfera w klubie jest dość napięta. Dla krośnian, podbudowanych ostatnią wygraną z ŻKS ROW Rybnik, jest to szansa na przełamanie niekorzystnej passy i odniesienie zwycięstwa. - Otwiera się przed nami szansa na dobry wynik i zrobimy co w naszej mocy, żeby tam wygrać - przyznaje Ireneusz Kwieciński, trener KSM Krosno.

Do składu wróci Claus Vissing, który w zeszły piątek mocno poobijał się w meczu brytyjskiej Premier League. Z meczowego zestawienia wypadnie za to najsłabsze ogniwo wśród seniorów, czyli Szymon Kiełbasa. W jego miejsce wskoczy gość w osobie Dawida Lamparta, z kolei na rezerwie zgodnie z oczekiwaniami pojawi się wychowanek klubu Mateusz Wieczorek. W ostatnim meczu liderem Wilków był Ronnie Jamroży, który przed spotkaniem w Opolu jest optymistą. - Nie chcę zapeszać, ale tor w Opolu należy do moich ulubionych. Zawsze kiedy tam przyjeżdżałem, to notowałem dobre wyniki, więc mam nadzieję, że tym razem też tak będzie - mówi jeździec Wilków, który w 2004 roku spędził sezon w drużynie Kolejarza.

W walce o awans do I ligi największe szanse w tej chwili daje się Speedway Wandzie Instal Kraków oraz ŻKS ROW Rybnik. KSM zdobywając w dwumeczu z Kolejarzem 5 punktów mocno zbliżyłoby się jednak do czołówki i przy skuteczniej jeździe u siebie z krakowianami oraz w Rybniku, mogłoby się jeszcze pokusić o awans na zaplecze Enea Ekstraligi. Nim to jednak nastąpi, podopieczni trenera Kwiecińskiego muszą skutecznie powalczyć o punkty w Opolu, a zawodnicy miejscowej drużyny z pewnością nie oddadzą ich za darmo.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Claus Vissing po meczu przerwy wraca do składu KSM Krosno
Claus Vissing po meczu przerwy wraca do składu KSM Krosno
Źródło artykułu: