- Niestety, pomimo intensywnej rehabilitacji nie będę w 100 proc. gotowy i zdrowy do startów w tym sezonie. W związku z tym, że mam jeszcze wiele lat kariery przed sobą, zdrowie jest dla mnie najważniejsze, dlatego podjąłem decyzję o tym, aby nie wracać nie w pełni zdrowy - napisał na swoim oficjalnym profilu na Facebooku Emil Sajfutdinow.
Zawodnik częstochowskich Lwów nabawił się kontuzji podczas pierwszego półfinału play off na Motoarenie. Początkowo lekarze nie potrafili zdiagnozować, co dokładnie dolega zawodnikowi Dospel Włókniarza. Kolejne dni przynosiły bardziej optymistyczne prognozy. Sajftudinow miał na pewno wrócić do ścigania na rundę SEC w Rzeszowie i ostatnie Grand Prix w Toruniu. Jak się jednak okazuje, w tym sezonie kibice nie zobaczą już rosyjskiego żużlowca na torze.