Zielonogórski klub wydał oświadczenie, w którym tłumaczy powody braku zgody na przyjazd toruńskich kibiców na najważniejszy pojedynek sezonu. Decyzją włodarzy Stelmet Falubazu zdziwiony jest prezes Unibaksu. - Rozmowy z Falubazem były bardzo krótkie. W piątek skontaktował się z nami prezes Marek Jankowski i zapytał, czy bierzemy odpowiedzialność za naszych kibiców. Cały sezon tego nie robiliśmy i nigdy nie było problemów z miejscem dla nich. Co więcej, na naszym stadionie zawsze był przygotowany sektor dla gości, mimo że odpowiedzialność za swoich fanów wzięły w tym sezonie tylko dwa kluby - skomentował Mateusz Kurzawski na łamach Gazety Pomorskiej.
Przez brak przyjazdu kibiców Aniołów, zielonogórski klub postanowił zrezygnować z sektorów buforowych, a bilety na miejsca przy wejściu w drugi łuk zostały przekazane fanom gospodarzy. - Moim zdaniem nasi rywale wykorzystali okazję, aby sprzedać miejsca za wyższą cenę i zarobić dodatkowe pieniądze - dodał włodarz torunian.
W pierwszym spotkaniu finałowym Unibax pokonał Stelmet Falubaz 46:43. Rewanż zostanie rozegrany w najbliższą niedzielę. Ostatni mecz ENEA Ekstraligi w bieżącym sezonie rozpocznie się o godzinie 18:45.
źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl
Żużlowy kalendarz ścienny na rok 2014 dostępny w sprzedaży ONLINE! Polecamy wszystkim kibicom!