Wspomniany mecz zostanie rozegrany ze względu na fakt, iż do skutku nie doszła rewanżowa konfrontacja w finale ENEA Ekstraligi. Żużlowcy Stelmet Falubazu Zielona Góra zdobyli Drużynowe Mistrzostwo Polski po meczu, który zakończył się walkowerem.
Zgodnie z założeniem sterników Stelmet Falubazu, spotkanie za darmo obejrzą osoby posiadające bilety z rewanżowego finału Ekstraligi. - To inicjatywa jak najbardziej prawidłowa i myślę, że ten mecz się kibicom po prostu należy. Uważam, że można być pewnym, że odjedziemy to spotkanie bez żadnego skandalu i zgodnie z zasadami zdrowej walki na torze - powiedział Rafał Dobrucki w rozmowie z naszym portalem.
Szkoleniowiec zielonogórzan zapewnia, że 13 października nie dojdzie do sytuacji z ostatniej niedzieli, gdy Unibax Toruń zdecydował się nie przystąpić do zaplanowanego spotkania. - Plus jest na pewno taki, że żadna z drużyn z występu nie zrezygnuje i jeśli nie przeszkodzi nam pogoda, to mecz odbędzie się zgodnie z planem - dodał Dobrucki.
Spotkanie o Puchar Fair-Play nie może jednak zrekompensować braku finałowego meczu w Zielonej Górze. - Myślę, że intencją tego spotkania nie jest zastąpienie finału z Unibaksem, bo tego po prostu nie da się powtórzyć czy zrekompensować. My na ten złoty medal czekaliśmy cały rok i przez brak ostatniego meczu, coś nam na pewno zabrano. Niedosyt ciągle jest i nic nie będzie wstanie nam tego zastąpić. Oczywiście chcemy pokazać się kibicom i pokręcić dla nich ostatnie kółka przed zimą na własnym torze - podsumował Dobrucki.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!