Speedway Ekstraliga wyjaśnia sprawę kar dla PGE Marmy Rzeszów

Speedway Ekstraliga odniosła się do wypowiedzi prezes Marty Półtorak na temat kar nakładanych na jej klub w minionym sezonie.

[i]

- Nie chciałabym na pytanie o funkcjonowaniu Ekstraligi odpowiadać wprost, bo  wszyscy wiemy, jakie są sankcje, kiedy prezesi zabierają stanowisku w tej sprawie. Uważam jednak, że speedway idzie w dziwnym kierunku. Dla mnie najważniejsze, żeby nasza dyscyplina była jak najszerzej promowana i cieszyła się dużą oglądalnością. To, co działo się w naszym klubie, w pewnym momencie zeszło do obsługi Ekstraligi. Dwie osoby non stop pracowały, żeby wypełniać wszystkie papierki. Tak naprawdę zostaliśmy ukarani za niemal wszystkie spotkania, które organizowaliśmy w tym roku w Rzeszowie. Tak jak FIM nas chwalił, że jeszcze nikt do tej pory nie zorganizował tak mistrzostw świata na długim torze, tak nasza Ekstraliga za każde spotkanie nakładała na klub kary - [/i]powiedziała w rozmowie z naszym serwisem prezes PGE Marmy Rzeszów Marta Półtorak.

Na tę wypowiedź zareagowały władze Speedway Ekstraligi, które przedstawiły spis kar nałożonych na rzeszowski klub w minionym sezonie. Z rejestru wynika, że PGE Marma Rzeszów otrzymała w sezonie 2013 cztery kary:
1. W meczu PGE Marma Rzeszów - Unia Tarnów - karę 4000 zł za odpalenie rac z sektora kibiców gości.
2. W meczu PGE Marma Rzeszów - Unia Tarnów - za niewykonanie zaleceń sędziego z książeczki toru (wymiana metalowych stelaży reklam) - ostrzeżenie.
3. W meczu PGE Marma Rzeszów - Sparta Wrocław - za niewykonanie zaleceń sędziego z książeczki toru (wymiana metalowych stelaży reklam) - 1000 zł w zawieszeniu na 6 miesięcy.
4. W meczu PGE Marma Rzeszów - Polonia Bydgoszcz - nieprawidłowe wykonywanie poleceń sędziego w zakresie polewania toru w czasie z zawodów - 4000 zł.

Łącznie rzeszowski klub był w minionym sezonie karany czterokrotnie. Orzeczenia wymienione w punktach 1 i 4 nie są jeszcze prawomocne.

W zestawieniu nie ujęto kar za mecz w Lesznie.

Źródło artykułu: