Wybrzeże Gdańsk po pierwszych rozmowach

Zawodnicy Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk triumfowali w rozgrywkach I ligi. Działacze gdańskiego klubu już myślą o rywalizacji w przyszłym sezonie Enea Ekstraligi.

Kilka tygodni temu Andrzej Terlecki przyznawał, że gdańszczanie będą chcieli zatrzymać w swoich szeregach czołowych zawodników z tego sezonu. - Jesteśmy po pierwszych rozmowach z tymi, których chcemy zatrzymać w zespole: z Krystianem Pieszczkiem, Arturem Mroczką, Robertem Miśkowiakiem, Thomasem Jonassonem i Renatem Gafurowem. Do konkretów jeszcze daleko. Jeśli chodzi o potencjalne wzmocnienia, robimy rozeznanie - kto ile może kosztować i czy w ogóle zamierza zmieniać klub - powiedział menedżer Renault Zdunek Wybrzeża w rozmowie z portalem sport.trojmiasto.pl.

Wiele klubów Enea Ekstraligi sonduje już rynek zawodników. Jednak niemal wszyscy czekają na ewentualne zmiany w regulaminie. Prawdopodobnie utrzymana zostanie Kalkulowana Średnia Meczowa. - Koncepcji jest kilka, ale tak naprawdę mamy związane ręce. Wszystko zależy od tego, jakie zapadną decyzje co do dalszej przyszłości limitu Kalkulowanej Średniej Meczowej. Czy podtrzymana zostanie decyzja o jej zniesieniu, a jeśli nie, to ile ten limit będzie wynosił. W przyszłym tygodniu udziałowcy ekstraligi mają gościć w Warszawie na konsultacjach z Polskim Związkiem Motorowym, czekamy na rozwój wydarzeń - stwierdził Terlecki.

W gronie kandydatów do jazdy w gdańskim zespole wymienia się Nickiego Pedersena i Grega Hancocka. Obaj przyznali, że na brak ofert nie mogą narzekać.

Źródło: sport.trojmiasto.pl

Źródło artykułu: