Kamil Cieślar wyjedzie na leczenie do Indii

Leczenie komórkami macierzystymi to ogromna szansa, jaka stanęła przed Kamilem Cieślarem. Zawodnik w czerwcu uda się na leczenie do Indii.

W tym artykule dowiesz się o:

Rybniczanin od trzech lat przechodzi intensywną rehabilitację i porusza się za pomocą wózka inwalidzkiego. Jeździec doznał ubytku na zdrowiu podczas zawodów młodzieżowych w 2010 roku. Po makabrycznym wypadku przeszedł dwie operacje, po których zdiagnozowano uraz rdzenia kręgowego.

Dla Kamila Cieślara pojawiło się światełko w tunelu, które może go poprowadzić do odzyskania sprawności. W listopadzie minionego roku zawodnik zakwalifikował się na leczenie komórkami macierzystymi, co uważa się i tak za ogromny sukces. Tą nowatorską formę leczenia stosuje się w wielu urazach i chorobach. Wiąże się jednak z ogromnymi kosztami. Od dawna organizowane są wszelakie akcje charytatywne, z których całkowity dochód przekazany jest na rehabilitację i leczenie 21-latka. Istnieje także możliwość przekazania 1% swojego podatku na wsparcie zawodnika.

Cieślar leczenie komórkami macierzystymi przejdzie w czerwcu. Zanim to jednak nastąpi, czeka go długa podróż. - Chciałem wszystkich poinformować, że 1 czerwca wyjeżdżam do Indii na leczenie komórkami macierzystymi. Cały czas zbieram środki finansowe na ten wyjazd i powoli się kręci wszystko do przodu. W najbliższą środę czeka mnie wyjazd do Warszawy, gdzie głównym celem będzie podbicie wizy. Poza tym codziennie ostro ćwiczę wspólnie z rehabilitantem po 3-4 godziny i cały czas są postępy - wolne, ale najważniejsze, że są - mówi Kamil Cieślar.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: