Walasek z Holtą i Jabłońskim na remis. "Za wcześnie na daleko idące wnioski"

Podczas środowego popołudnia po raz czwarty w tym roku odbył się na częstochowskim torze trening. Pierwszy raz ze startu wspólnego zaprezentował się między innymi Grzegorz Walasek.

W Częstochowie treningi trwają od piątku, z wyłączeniem niedzieli i poniedziałku. W tym czasie próbne okrążenia zdążyli wykręcić wszyscy zawodnicy znajdujący się w kadrze Włókniarza, poza kontuzjowanym Grigorijem Łagutą. Częstochowianie najprawdopodobniej po raz ostatni w tym tygodniu na trening wyjadą w czwartek. Początek zaplanowano na godz. 16. - Myślę, że na ten tydzień wystarczy, ponieważ intensywność jazd była dosyć spora - przekazał Jarosław Dymek, menedżer zespołu.

W środę, podobnie jak we wtorek, trenującej grupie żużlowców częstochowskich Lwów towarzyszyli goście z Rzeszowa w osobach m.in. Macieja Kuciapy, Pawła Miesiąca, czy Krystiana Rempały. Nie określili się oni jeszcze, czy potrenują na SGP Arenie Częstochowa także w czwartek. Zabrakło natomiast Sebastiana Ułamka.

Częstochowianie toczyli "pojedynki" ze startu wspólnego w różnie konfigurowanych parach. Rywalizacje były dosyć wyrównane i kończyły się na remis. Dobre wrażenie pozostawił po sobie Artur Czaja, z kolei jak zwykle sporą ambicją wykazywał się Mirosław Jabłoński. Wychowanek Startu Gniezno wiele czasu spędził na torze, nawet jeżdżąc solo. Jarosław Dymek zaznacza jednak, że po pierwszych jazdach trudno o wnioski. - Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że dotychczasowe treningi służą temu, aby sprawdzić po zimowej przerwie sprzęt. Czy to nowe silniki, czy też jakieś remontowane. W związku z tym póki co daleko idących wniosków nie ma co wyciągać. Na mocniejsze oceny przyjdzie czas po sparingach, gdy nasi zawodnicy zmierzą się z rywalami - stwierdził.

Włókniarz intensywnie przygotowuje się do sezonu. Na zdjęciu Piotr Żyto udziela wskazówek Oskarowi Polisowi
Włókniarz intensywnie przygotowuje się do sezonu. Na zdjęciu Piotr Żyto udziela wskazówek Oskarowi Polisowi

W czwartek z trenującej we wtorek i środę grupy ubędzie Rune Holta oraz wspomniany Mirosław Jabłoński. Ten drugi wybiera się na treningi do swojego rodzinnego Gniezna. - Nikt nowy nie doskakuje, ale w czwartek planujemy już jazdę sprzed taśmy w trzech. Systematycznie, na spokojnie trzeba się wdrożyć. To się tylko wydaje takie łatwe, ale przerwa zimowa jednak robi swoje. Nie wszyscy są tak doświadczeni jak Rune Holta, który od razu mógłby się ścigać w czterech - poinformował Jarosław Dymek.

Coraz więcej prognoz pogody wskazuje, że w czasie nadchodzącego weekendu może dojść do zmiany aury na niekorzyść. - Zabezpieczając się na tę okoliczność staramy się dużo czasu wykorzystywać na jazdy - mówił Dymek. Częstochowianie dostosują również przygotowanie nawierzchni do prognoz. Pewnego rodzaju komfort dodaje fakt, iż w czasie zimowej przerwy zmodernizowano system odprowadzania wody z toru. - Tor będzie odpowiednio ubity. Posiadamy nowy system kanalizacyjny, więc myślę, że jakiegoś wielkiego problemu nie będzie, bo woda ma gdzie odchodzić. Wiadomo jednak, że w czasie opadów nie będziemy jeździć - zakończył.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (16)
pawel349
12.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mirek prezentował się dzisiaj bardzo dobrze a akcja po zewnętrznej jak objechał Ryśka elegancka. 
avatar
Goldi-GKS
12.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odnoszę wrażenie, że każdy tłumaczy słabą dyspozycję Walaska, zamiast pochwalić pracę jaką wykonał/wykonuje Jabłoński. Może to nie Walasek jest tak słaby,tylko Mirek taki dobry? :) 
avatar
ksolar
12.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
W Rzeszowie ładna pogoda ponad 10 stopni na plusie,super warunki do treningu no,ale po co robić u nas trening jak można pojechać do Częstochowy :) Ale najważniejsze jest to,że zawodnicy już tre Czytaj całość
avatar
Byczy kibic Unii Leszno
12.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zapraszam serdecznie do przeczytania mojej zapowiedzi sezonu http://www.sportowefakty.pl/kibice/36521/blog/4592/zapowiedz-sezonu-zuzlowego  
VWT4
12.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Medaliki,z Pizgalkim na czele,udupią was.Będziecie w czubie tabeli,ale chyba 2 lipy