- Jeździłem na całkiem nowym sprzęcie. Spisywał się nie najgorzej na twardym ostrowskim torze. Jeszcze trzeba kilka poprawek zrobić, aby być jak najlepiej przygotowanym do sezonu - mówi żużlowiec Grupy Azoty Unia Tarnów.
Brązowy medalista ubiegłego sezonu Enea Ekstraligi zwyciężył w Ostrowie Wielkopolskim 68:22. - Wypadliśmy dobrze. To była dla nas pierwsza rywalizacja spod taśmy w czwórkę. Każdy z tego sparingu wyciągnie odpowiednie wnioski - mówi "Buczek".
Wynik środowego spotkania może być trochę mylący, bo drugoligowiec dzielnie walczył z naszpikowanym gwiazdami zespołem z Tarnowa. - Chłopacy z Ostrowa się starali jak mogli, żeby zaprezentować się jak najlepiej. Trzymali się krótko za nami i było kilka ciekawych wyścigów. To była dla nich lekcja na przyszłość - zakończył Buczkowski.