Brak sponsora strategicznego, umowy z trenerem oraz juniorem - to podstawowe problemy, z którymi boryka się w tej chwili KMŻ Lublin. Już wkrótce może jednak dojść do przełomu w tej sprawie. - Rozmowy trwają. Czekamy na decyzje firm, którym złożyliśmy propozycje współpracy. Szanse powodzenia oceniam zero - jedynkowo. Sponsor strategiczny będzie, albo go nie będzie. Do 13 kwietnia jest bardzo blisko, więc musimy się śpieszyć. Problemu bogactwa niestety nie mamy. Gdyby tak było, to tylko byśmy się cieszyli. Miejsc reklamowych mamy bardzo dużo. Liczymy zarówno na sponsora strategicznego, jak również sponsora głównego. Na placu boju pozostało sześć firm. Mam nadzieję, że do końca tygodnia sprawa się wyjaśni - powiedział na temat rozmów ze sponsorami prezes lubelskiego klubu Dariusz Sprawka.
Prezes KMŻ Lublin znany jest z rozsądnych decyzji. Kiedy sytuacja finansowa jego klubu nie była najlepsza zadecydował, że w fazie play-off zastosowany zostanie wariant oszczędnościowy, który polegał na tym, że w meczach KMŻ nie startował w optymalnym składzie. Czy ta sytuacja może się powtórzyć? - Nie rozważamy wariantu oszczędnościowego w tej chwili. Nie chcę snuć różnych scenariuszy dotyczących tego, czy będziemy mieli sponsora strategicznego i jak to wpłynie na kondycję finansową klubu. Koncentruję się na rozmowach ze sponsorami. Moje działania są ukierunkowane na to, aby zapewnić odpowiedni budżet dla klubu. Jeżeli to się uda, to nie powinno być problemu - wyjaśnił Sprawka.
Obecność sześciu firm w gronie potencjalnych sponsorów strategicznych to dobry sygnał. Nie wiadomo jednak, czy każda z nich ostatecznie wesprze klub. - Trudno powiedzieć jak zachowają się pozostałe firmy w przypadku wyboru jednej z nich na sponsora strategicznego. Myślę, że wszystko wyjdzie w trakcie rozmów. Nie chcę się wypowiadać w imieniu sponsorów. Czasu do startu sezonu mamy mało, ale to nie oznacza, że jeżeli do tego momentu nie będzie sponsora strategicznego, to nie będzie go w ogóle. Przecież może się pojawić nawet w połowie sezonu - dodał prezes KMŻ.
Klub nadal nie ma podpisanej umowy z trenerem oraz drugim młodzieżowcem. O ile warunki kontraktu ze szkoleniowcem są już dograne, o tyle w zakresie drugiego juniora sprawa jest nadal otwarta. Przypomnijmy, że drużynę z Lublina ma w tym sezonie prowadzić Marian Wardzała. - Zarówno umowa z trenerem, jak i młodzieżowcem jest uzależniona w dużej mierze od tego, czy uda nam się pozyskać sponsora strategicznego. Z trenerem mamy w zasadzie wszystko dogadane. Czekamy na jego przyjazd i przy okazji pierwszego treningu powinniśmy wszystko załatwić. Jeżeli chodzi o juniora, to wybór wariantu zależy od tego, czy będzie sponsor strategiczny. A możliwości mamy kilka. Nie chcę mówić o konkretnych nazwiskach, bo może to tylko popsuć negocjacje - zakończył Dariusz Sprawka.
Co do rozważań o Perle to pewne jest, że Perła nie będzie sponsorem, a przyn Czytaj całość
To ile daje Tyskie?Ile dają dziesiątki mniejszych sponsorów,którymi obstaw Czytaj całość