Niels Kristian Iversen chce zapomnieć o Auckland. "Miałem bardzo wolne motocykle"

Niels Kristian Iversen słabo zaprezentował się podczas Grand Prix w Auckland. Duńczyk na swoim koncie zapisał 6. punktów i zajął ostatecznie 12. miejsce.

W tym artykule dowiesz się o:

"PUK" wygrał swój pierwszy wyścig, lecz w kolejnych gonitwach miał spore problemy sprzętowe. Niels Kristian Iversen w drugim starcie przyjechał na linię mety jako ostatni, a w swoich trzech ostatnich biegach zajmował trzecią pozycję. - W ogóle nie mogłem znaleźć odpowiedniej prędkości. Wygrałem wprawdzie mój pierwszy bieg, ale po nim wciąż nie byłem zadowolony. Praca ze sprzętem nie dawała efektów. To jedna z imprez, o których muszę zapomnieć. Wiem bowiem, że mogę rywalizować na wyższym poziomie - skomentował Duńczyk na łamach speedwaygp.com.

Mimo słabszego występu zawodnik Stali Gorzów nie załamuje się i liczy na poprawę swoich wyników. - W cyklu wciąż jest 11 rund, więc ten turniej był tylko jednym z wielu zawodów. Dla mnie był on nieudany, nie tego oczekiwałem. Czasami jednak, gdy na początku sezonu dostaje się kopniaka, to potem pracuje się ciężej, próbuje się nowych rzeczy. Taki występ nie załamie mnie - będę starał się pokazać lepszą formę w kolejnych turniejach - dodał Iversen.

źródło: speedwaygp.com

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: