Grigorij Łaguta: Ostatnie treningi przyniosły efekty

Grigorij Łaguta w efektownym stylu wrócił na tor. Rosjanin pojechał w Gdańsku w trzech wyścigach i nie znalazł pogromcy. Rekonwalescent czuł się dobrze przygotowany do niedzielnego meczu.

Grigorij Łaguta nie pojechał w dwóch pierwszych spotkaniach ligowych. W meczu z Renault Zdunek Wybrzeżem spisał się z bardzo dobrej strony i nie znalazł pogromcy w trzech wyścigach. - Czuję się dobrze. Jestem w dobrej formie i byłem przygotowany odpowiednio do meczu. Pojechałem w trzech biegach, sprawdziłem co trzeba, za każdym razem wygrywałem i cieszę się ze zwycięstwa Włókniarza w Gdańsku. Oby wszystko szło do przodu. Liczę na to, że wygramy jeszcze dużo meczów w tym sezonie - powiedział Rosjanin.
[ad=rectangle]
Po dwóch porażkach u progu sezonu, niewiele osób stawiało na aż 22-punktowe zwycięstwo ekipy spod Jasnej Góry. - To naprawdę świetny wynik. Wszyscy pojechali bardzo dobrze, zrobili dużo punktów i wygrali w Gdańsku. Trzeba teraz przygotować się na kolejne zawody i trzymać gaz - stwierdził efektownie jeżdżący zawodnik. - Nie mogłem jechać po kontuzji w obu tych spotkaniach. W ciągu ostatnich dwóch tygodni wreszcie mogłem więcej potrenować i przyniosło to efekty, z czego jestem zadowolony - dodał.

Jeżdżący w Częstochowie żużlowiec w ubiegłym sezonie pojechał w Gdańsku w 1. Finale SEC, w którym spisał się bardzo słabo. - Teraz tor był zupełnie inny - trochę twardy, trochę dziurawy. Do tego bardzo dobrze przygotował mnie mój tuner - Siergiej Makułow z Łotwy i bardzo mu dziękuję, podobnie jak moim majstrom, którzy przygotowywali przez całą zimę mój sprzęt - przekazał wdzięczny Grigorij Łaguta.

Grigorij Łaguta jeszcze niedawno był kontuzjowany, a teraz był w stanie zdobyć 8 punktów i bonus w trzech wyścigach
Grigorij Łaguta jeszcze niedawno był kontuzjowany, a teraz był w stanie zdobyć 8 punktów i bonus w trzech wyścigach

Wcześniej w Gdańsku poległ Unibax Toruń. Co było powodem tak wysokiego zwycięstwa KantorOnline Włókniarza? - Czasami po prostu jest taki dzień, że jednemu wszystko pasuje, drugiemu nie. Mimo takiego zwycięstwa myślę, że gdańszczanie jeszcze pokażą co potrafią i nie wszystkie drużyny będą miały tam łatwo - zakończył reprezentant Rosji.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: