Pierwsza porażka gnieźnian - Polonia Bydgoszcz vs. Carbon Start Gniezno (relacja)

Świetna jazda powracającego do zdrowia Patricka Hougaarda pozwoliła bydgoskiej drużynie rozgromić na swoim torze niepokonanego do tej pory lidera z Gniezna 57:33.

Aby zrozumieć wysoką porażkę gnieźnieńskiego zespołu, należy się cofnąć o jeden dzień. W sobotę nad centrum Bydgoszczy przeszła spora nawałnica, co uniemożliwiło dobre przygotowanie nawierzchni na niedzielne zawody. Wskutek tego sędzia Wojciech Grodzki zdecydował przesunąć spotkanie o pół godziny, aby służby mogły doprowadzić tor do stanu używalności. Ten fakt mocno deprymująco wpłynął na zawodników Startu.

[ad=rectangle]

W pierwszych pięciu wyścigach nikt nie spodziewał się aż takiej dominacji bydgoszczan. Poloniści kapitalne wychodzili ze startu, a nawet jeśli go przegrali, to na pierwszym łuku bez problemów mijali słabych tego dnia liderów gnieźnieńskiego zespołu. - Nie ma co narzekać na tor. On był przecież równy na wszystkich, a od oceniania decyzji komisarza są inni fachowcy. Sam się zdziwiłem, że udało mi się uciułać aż dziewięć punktów. To tylko jeden nieudany mecz, do końca rundy zasadniczej zostało jeszcze sporo kolejek - stwierdził Damian Adamczak.

Wychowanek bydgoskiego klubu to obok Bjarne Pedersena oraz Wadima Tarasienko jeden z nielicznych jasnych punktów w ekipie Carbon Startu Gniezno. Niepokonana dotąd drużyna prowadzona przez Dariusza Śledzia przypominała w niedzielny wieczór przysłowiowe zagubione dzieci we mgle. Dopiero od dziewiątego wyścigu goście połapali się o co chodzi w jeździe na torze przy ulicy Sportowej. To było jednak zdecydowanie za późno na odwrócenie losów spotkania.

- Każdy z bydgoskich zawodników mocno mobilizował się na potyczkę z liderem tabeli.Wreszcie tor był zdecydowanie pod nas i jak widać to jest konkretny klucz do końcowego zwycięstwa. Start lubi betonową nawierzchnię i to też miało wpływ na końcowy rezultat. Cały czas jesteśmy w rywalizacji o play-off, bo NICE PLŻ w tym sezonie jest niezwykle wyrównana i dosłownie każdy wynik jest możliwy - cieszył się skuteczny Mateusz Szczepaniak.

Chociaż ostateczny zwycięzca był już znany w połowie zawodów, to od połowy pojedynku mieliśmy trochę dobrego ścigania. Nie zabrakło również kolizji. Szymon Woźniak miał pretensje do wspomnianego Bjarne Pedersena za spowodowanie jego upadku w czwartym biegu, kiedy poloniści prowadzili 4:2. - Bjarne po prostu nie mógł już dokładnie się złożyć w łuk i musiałem się ratować wyskoczeniem z motocykla - podkreślił Woźniak.

Dla bydgoszczan to dopiero drugie zwycięstwo w tym sezonie. Dobre zawody oprócz powracającego po kontuzji Patricka Hougaarda zaliczył też mający nowy sprzęt Hans Andersen.

Po meczu w parkingu niektórzy działacze wielkopolskiej drużyny mieli sporo pretensji do komisarza o dopuszczenie do rozegrania meczu na tak fatalnie przygotowanym torze (warto jednak dodać, że zgodnie z regulaminem to nie komisarz decyduje o rozegraniu spotkania). Pierwsza porażka w sezonie zepchnęła Carbon Start na drugie miejsce w tabeli, bowiem swój mecz wygrała PGE Marma Rzeszów.

Tabela Nice PLŻ --->>>

Carbon Start Gniezno 33:
1. Jonas Davidsson – 0 (0,0,-,-)
2. Adrian Gomólski – 2 (1,1,0,-,d)
3. Damian Adamczak – 9+1 (0,2*,1,1,2,3)
4. Wadim Tarasienko – 10 (1,3,3,3,u,w)
5. Bjarne Pedersen – 10 (w,2,2,1,2,3)
6. Adrian Gała – 1 (1,0,0)
7. Michał Piosicki – 1 (t,1,d)

Polonia Bydgoszcz 57:

9. Mateusz Szczepaniak – 8 (3,3,0,1,1)
10. Marcin Jędrzejewski – 7+1 (2*,1,2,2)
11. Patrick Hougaard – 12+2 (3,2*,2*,3,2)
12. Hans Andersen – 12+1 (2*,3,3,3,1)
13. Dennis Andersson – 5+1 (2*,0,3,0,-)
14. Bartosz Bietracki – 5 (3,1,1)
15. Szymon Woźniak – 8+1 (2*,3,1,2)

Bieg po biegu:
1. (61,45) Szczepaniak, Jędrzejewski, Gomólski, Davidsson 5:1
2. (61,27) Bietracki, Woźniak, Gała, Piosicki (t) 5:1 (10:2)
3. (61,51) Hougaard, Andersen, Tarasienko, Adamczak 5:1 (15:3)
4. (61,36) Woźniak, Andersson, Piosicki, Pedersen (w/su) 5:1 (20:4)
5. (61,16) Andersen, Hougaard, Gomólski, Davidsson 5:1 (25:5)
6. (61,86) Tarasienko, Adamczak, Bietracki, Andersson 1:5 (26:10)
7. (61,61) Szczepaniak, Pedersen, Jędrzejewski, Gała 4:2 (30:12)
8. (61,66) Andersson, Pedersen, Woźniak, Gomólski 4:2 (34:14)
9. (61,72) Tarasienko, Jędrzejewski, Adamczak, Szczepaniak 2:4 (36:18)
10. (61,44) Andersen, Hougaard, Pedersen, Piosicki (d4) 5:1 (41:19)
11. (62,15) Tarasienko, Jędrzejewski, Adamczak, Andersson 2:4 (43:23)
12. (62,52) Hougaard, Adamczak, Bietracki, Gała 4:2 (47:25)
13. (61,72) Andersen, Pedersen, Szczepaniak, Tarasienko (u3) 4:2 (51:27)
14. (63,19) Adamczak, Woźniak, Szczepaniak, Gomólski (d4) 3:3 (54:30)
15. (63,50) Pedersen, Hougaard, Andersen, Tarasienko (w/2 min) 3:3 (57:33)

Sędzia
: Wojciech Grodzki
Komisarz toru: Krzysztof Gałandziuk
Widzów: ok. 3 500
Zestaw startowy: II
NCD: Hans Andersen w 5. biegu – 61,16

Komentarze (165)
avatar
HDZapora
2.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Polonia 
avatar
Bogus C
2.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego jeździ Andersen, przecież Woźniak mówił, że w tym sezonie już nie pojedzie? 
avatar
1920polonia
2.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
NIE CZYTAJ ARTYKUŁOW TYLKO ZACZNIJ JEZDZIC NA MECZE MACIE 3 LIDEROW I DLUGO DLUGO NIC SAM SIE DZIWIE JAK MOGLISCIE WYGRAC W GRUDZIADZU ALE W GRUDZIADZU JEST COS NIE HALO SKORO NAWET LUBLIN STAM Czytaj całość
avatar
Penhal
2.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Normalna dyspozycja Hansa i powrót Patryka i Amona i Feniksa nie ma.Dzieki za występ Jonasa nam kibicom Polonii bardzo tego brakowało.O juniorach Startu nie ma co pisać byli na innym wirażu .Ot Czytaj całość
david1241
2.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie rozumiem pretensji gości do toru był przyczepny i tyle w temacie. Takich czasów biegu to dawno nie było na sportowej. Po prostu zawodnicy startu nie potrafią jeżdzić na takim torze.