Na faworyta niedzielnego meczu typuje się ekipę gospodarzy, choć nie jest to wcale zdecydowany typ. Piotr Paluch ma w swojej drużynie problemy, które powinien jak najszybciej rozwiązać. Kolorowo nie jest też w Częstochowie, gdzie sporo mówi się o problemach finansowych, choć według zapowiedzi KantorOnline Włókniarz przyjedzie na Ziemię Lubuską w najsilniejszym możliwym składzie. Podstawowym problemem obu ekip jest jednak fakt, że nie wygrały w lidze od dwóch kolejek, czyli od 10 maja.
[ad=rectangle]
Lwy ostatni triumf święciły w pojedynku z Betardem Spartą Wrocław, którą pokonały na własnym torze różnicą zaledwie dwóch punktów. W tym meczu zabrakło Grigorija Łaguty, co spowodowane było problemami finansowymi. Później przyszedł mecz w Tarnowie, gdzie Włókniarz pojechał w rezerwowym składzie i przegrał aż trzydziestoma ośmioma punktami. Przed tygodniem wszystko miało wrócić do normy, jednak nawet pełny skład Lwów był u siebie za słaby na rozpędzający się pociąg z Torunia.
Problemem Piotra Żyty jest kilku zawodników. Przeciętnie spisuje się Michael Jepsen Jensen, a trener Włókniarza stracił cierpliwość do Rune Holty, który w meczu średnio przywozi zaledwie pięć punktów. W awizowanym składzie pojawił się zatem Mirosław Jabłoński, choć sztab szkoleniowy Lwów przypomina, iż może dokonać dwóch zmian tuż przed meczem. Młodszy z gnieźnieńskich braci nie jedzie lepiej od Norwega, ale walecznością zdobył sympatię kibiców z Częstochowy. Zdecydowanie więcej oczekiwano też, a właściwie przede wszystkim od Grzegorza Walaska, który obok Łaguty miał prowadzić Włókniarz do zwycięstw. Tymczasem okazuje się, że Greg w ostatnim meczu zdobył zaledwie punkt i był głównym winowajcą porażki Lwów na własnym stadionie z Unibaksem Toruń. Zgodnie z oczekiwaniami pojechał jedynie w Lesznie i w Gdańsku. Walasek jest co prawda drugim punktującym w drużynie, ale zdobywa zaledwie 1,741 punktu na bieg - niewiele więcej od młodzieżowca, Artura Czai.
To z kolei prowadzi do pozytywnych punktów. Czaja jest klasowym młodzieżowcem i w ważnych momentach potrafi wesprzeć Lwy. W pojedynku z toruńskimi Aniołami pojechał w pięciu biegach i został pokonany jedynie dwa razy - przez Darcy'ego Warda. Świetnie w ekstraligowe ramy wpisał się zaś Peter Kildemand, wobec którego fani byli sceptyczni przed rozpoczęciem. Duńczyk pokazał się w ubiegłym roku dobrymi występami w lidze brytyjskiej, a także w polskiej pierwszej lidze, gdzie świetnie radził sobie w barwach Orła Łódź. Okazało się, że przeskok do najlepszej ligi świata nie był dla niego problemem i w Gorzowie powinien być bardzo groźnym rywalem dla miejscowych. Czy jednak to wystarczy aby pokonać Stal?
Gorzowianie zmagają się ze swoimi problemami. Lider Stali z poprzedniego sezonu, Niels Kristian Iversen, pojechał ostatnio w dziewięciu biegach, w których zdobył zaledwie dziesięć punktów z bonusem, a statystycznie na przełomie całego sezonu nie zdobywa nawet dwóch "oczek" w biegu. Przyzwoicie spisuje się Matej Zagar, choć nie zawsze staje na wysokości zadania. Jedynie Krzysztof Kasprzak jest pewnym punktem w talii trenera Palucha, lecz skład żółto-niebieskich miał opierać się na trzech solidnych filarach.
Po świetnym początku sezonu, gdy Stal wygrała na wyjeździe z Betardem Spartą i w znakomitym stylu pokonała u siebie Fogo Unię Leszno, przyszła bardzo wysoka porażka w Tarnowie, równie srogie lanie w Toruniu, a także przegrane derby Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze. W międzyczasie żółto-niebiescy pokonali Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk, lecz na nikim nie zrobiło to wrażenia. Nie chodzi o sam fakt porażek w trzech wyżej wymienionych miastach, bo Stalowcy nie byli oczywiście faworytami tych meczów, ale pokazały one, że w starciu z ligowymi faworytami ekipa z Gorzowa na wyjazdach jest po prostu słaba. W meczu z Jaskółkami walkę nawiązywał jedynie Kasprzak, który na Motoarenie nie wystąpił i zwyczajnie zabrakło lidera, a w Zielonej Górze ponownie pozytywy można było znaleźć tylko w jeździe Kaspera.
Mocnym obok kapitana punktem żółto-niebieskich jest Bartosz Zmarzlik, który jak na juniora prezentuje się dość dobrze. Tylko "dość", bo i Zmarzlikowi zdarzają się wpadki, jak zero punktów w Tarnowie, gdzie dziewiętnastolatek jest rekordzistą toru. Trener Paluch coraz częściej puszcza go jednak w pięciu wyścigach i choć nie zawsze jest z tego dużo punktów, to gorzowscy kibice powinni być zadowoleni z postawy swojego młodzieżowca.
Atutem przemawiającym za gospodarzami będzie na pewno własny tor. Ciekawostką jest jednak fakt, że w ubiegłym roku to Włókniarz był górą na Stadionie im. Edwarda Jancarza. Co prawda oba zespoły wyglądały wtedy zupełnie inaczej, ale dla częstochowian może to być psychologiczna przewaga. W tak dobrej formie, jak rok temu nie są Jepsen Jensen czy Holta, a brakuje też Emil Sajfutdinowa. Teraz oba zespoły muszą uporać się ze swoimi problemami, a dodatkowego smaczku nadaje wola zdobycia pierwszych od prawie miesiąca dwóch punktów w tabeli. Jeśli częstochowianie podtrzymają swoje zapowiedzi o najmocniejszym składzie, to w Gorzowie powinno zaiskrzyć, a kibice obejrzą prawdziwy szlagier co się zowie, cytując znanego komentatora piłki nożnej, Andrzeja Twarowskiego.
Awizowane składy:
KantorOnline Włókniarz Częstochowa
1. Grigorij Łaguta
2. Mirosław Jabłoński
3. Grzegorz Walasek
4. Michael Jepsen Jensen
5. Peter Kildemand
6. Artur Czaja
Stal Gorzów
9. Krzysztof Kasprzak
10. Piotr Świderski
11. Matej Zagar
12. Tomasz Gapiński
13. Niels Kristian Iversen
15. Bartosz Zmarzlik
Początek meczu: 19:00
Sędzia: Wojciech Grodzki
Komisarz Toru: Tomasz Welc
Bilety:
Trybuna niska:
I łuk(sektory 11-17)
Bilet normalny - 30zł
Bilet ulgowy - 25zł
Prosta (sektory 6-10)
Bilet normalny - 35zł
Bilet ulgowy - 25zł
II łuk (sektory 1-5)
Bilet normalny - 25zł
Bilet ulgowy - 20zł
Trybuna wysoka:
I łuk (sektory 56-68)
Bilet normalny - 35zł
Bilet ulgowy - 30zł
Prosta (sektory 42-55)
Bilet normalny - 40zł
Bilet ulgowy - 30zł
II łuk (sektory 29-41)
Bilet normalny - 30zł
Bilet ulgowy - 25zł
Wejście na bilety ulgowe przysługuje wyłącznie młodzieży uczącej się, studentom do 25 roku życia, kobietom, rencistom i emerytom za okazaniem dokumentu uprawniającego do zniżki.
Dzieci do lat 7 - wstęp bezpłatny (bez rezerwacji miejsca).
W sprzedaży są również:
- Bilety VIP (sektory 18-21) - 300 zł - upoważnia do wejścia na trybunę główną przed i w trakcie zawodów oraz skorzystania z cateringu jak również upoważnia do wejścia do parku maszyn po zakończonych zawodach - liczba biletów ograniczona.
Szczegóły odnośnie biletów VIP można uzyskać pod nr tel. (095) 735 62 45.
Bilety do nabycia w sklepie klubowym w C.H. NoVa Park, punktach partnerskich oraz na stronie www.stal.kupbilety.pl.
Punkty partnerskie prowadzące sprzedaż biletów Stali Gorzów:
- KLIM Ubezpieczenia - Gorzów Wlkp., ul. Sikorskiego 115 (Dom Usług, parter od strony Parku 111)
- Stacja paliw Petrotrans - Międzyrzecz - droga na Rokitno za Strażą Pożarną
- EBIS Tonery, Atramenty - Gorzów Wlkp., ul. Jana Dekerta 18 lok. 2, wyłącznie pn-pt 9:00-17:00, www.ebis.pl
Zamów relację z meczu Stal Gorzów - KantorOnline Włókniarz Częstochowa
Wyślij SMS o treści ZUZEL GORZOW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Prognoza pogody na niedzielę (za pogoda.wp.pl):
Temp.: 28°C
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 11 km/h
Ciśnienie: 1018 hPa
W Gdański i w Gorzowie na pewno będą ciekawsze pojedynki...