Krzysztof Kasprzak: Nie jadę tak pewnie jak przed upadkiem w Landshut

Krzysztof Kasprzak słabiej spisał się w ostatnich turniejach Grand Prix. Efekt gorszej dyspozycji widoczny jest w klasyfikacji cyklu - "KK" zajmuje obecnie 9. miejsce z 49 punktami na koncie.

Reprezentant Polski podczas turniejów Grand Prix w Pradze i Malilli zdobył łącznie zaledwie siedem "oczek". W sobotę Krzysztof Kasprzak dołożył do swojego dorobku kolejne siedem punktów, które wywalczył na torze w Kopenhadze, zajmując w całych zawodach 10. pozycję. -  Słabo jechałem i to wszystko. Na czwarty bieg zmieniłem zębatkę i to był błąd. Wcześniej wygrałem wyścig i trzeba była niczego przy motocyklu nie dotykać. Dużo muszę się jeszcze uczyć - podsumował "KK" na łamach sport.elka.pl.

[ad=rectangle]
Kasprzak wciąż nie może odnaleźć optymalnej formy po upadku w Landshut. O ile w zawodach ligowych wychowanek klubu z Leszna radzi sobie przyzwoicie, to w Grand Prix prezentuje się poniżej oczekiwań. - Na pewno wpływ na moją postawę ma miesiąc, który straciłem przez kontuzję. Nie jadę tak pewnie jak przed upadkiem w Landshut. Walczę jednak dalej. Przed nami sześć rund cyklu Grand Prix i zobaczymy co będzie dalej. Nie składam broni i postaram się zająć w klasyfikacji miejsce w pierwszej ósemce - dodał Kasprzak.

źródło: sport.elka.pl

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (12)
avatar
Kasia Kwaczyńska
2.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam i pozdrawiam i wierzę że następnym razem będzie jak najlepiej, trzeba walczyć do końca i nie podawać się wierzę. I trzymam w kciuki :) 
avatar
sympatyk żu-żla
1.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest takie powiedzenie jeżeli coś słabo idzie,jedzie należy kombinować zmieniać aby to szybciej jechało . Jak jedzie dobrze to nie należy nic ruszać gdyż można tak przedobrzyć że się nic nie ug Czytaj całość
Kacperi.U.L
1.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powodzenia Kasper.W Tarnowie wciaz pewnie trzymaja kciuki. 
avatar
Cysio
1.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Takie niestety są efekty kontuzji. I tak jestem w szoku, że sobie całkiem dobrze radzi. Ale szansa na MŚ raczej odjechała.
Przy okazji, w poniższym linku znajdziecie powody przełożenia meczu St
Czytaj całość
avatar
rafcio_gorzow
1.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Jednak Krzysiu postawił pewnie na EE niż SGP i dobrze, ponieważ w Stali Gorzów czuje się pewniej :-) Pozdrawiam