Wybrzeże straci cierpliwość do Kossakowskiego? "Robię, co mogę"

Dominik Kossakowski walczy obecnie o to, by utrzymać miejsce w składzie Renault Zdunek Wybrzeża. W ostatnim meczu z Fogo Unią zdobył w czterech biegach dwa punkty.

Gdańszczanie nie ukrywają, że dotychczasowa postawa Dominika Kossakowskiego pozostawiała wiele do życzenia. Zawodnik ten uzyskał w dotychczasowych meczach średnią biegową 0,250, a sztab szkoleniowy Renault Zdunek Wybrzeża rozważał odsunięcie go od składu.
[ad=rectangle]
- Zdobyłem w Lesznie dwa punkty, ale nie mogę być ze swojego występu do końca zadowolony. Żałuję zwłaszcza biegu młodzieżowego, w którym nie zdołałem nawiązać walki z rywalami - ocenił Kossakowski po zakończeniu niedzielnego spotkania.

Młodzieżowiec Wybrzeża zdaje sobie sprawę, że nie może być pewny występu w kolejnych spotkaniach. W następnej kolejce zastąpić do składu wskoczyć może Patryk Beśko lub Aureliusz Bieliński. - Robię co mogę, by moje wyniki były lepsze niż w chwili obecnej. Początek sezonu był w moim przypadku całkiem dobry, ale potem wiodło mi się coraz gorzej - wyjaśnił.

Oprócz swojej pozycji w składzie, Kossakowski martwi się także o przyszłość zespołu. Wybrzeże, które doznało dotkliwej porażki w Lesznie, zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. - Nasza sytuacja nie jest za wesoła. Pocieszamy się jednak tym, że do końca pozostało kilka kolejek. Jeśli będę miał taką szansę, zrobię wszystko, by pomóc zespołowi - podsumował Kossakowski.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: