W tym artykule dowiesz się o:
- Nie wiem, w jakich kategoriach mam oceniać karę dla Patryka. Znam kilka szczegółów tej sprawy, ale z pewnością nie wiem wszystkiego. Trudno mi powiedzieć, jak zawodnik się bronił. To jest niezwykle istotna kwestia. Jeśli udowodnił, że było to zupełnie przypadkowe, to kara jest surowa. Zresztą, jakkolwiek na to nie spojrzymy, to jest dla niego bolesna wiadomość. To wszystko nie powinno się zdarzyć. Musimy sobie z tym poradzić. Przede wszystkim dotyczy to samego zawodnika - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Krzysztof Cegielski.
[ad=rectangle]
Nasz ekspert podkreśla, że zawodnika czeka teraz trudny czas i środowisko żużlowe powinno okazać mu jak najwięcej wsparcia. - On może liczyć teraz na wsparcie najbliższych, ale powinien je otrzymać także od swojego klubu i całego środowiska. Trzeba zacisnąć zęby, trenować i czekać aż okres zawieszenia minie. Czasami takie sytuacje mają też pozytywne skutki - stwierdził "Cegła".
Z punktu widzenia zawodnika najgorsza informacja to brak występów na torach żużlowych przez 12 miesięcy. Cegielski twierdzi, że to długi okres, ale nie przekreśla on dalszej kariery zawodnika. - Rok wiele rzeczy utrudnia, ale nie przekreśla wszystkiego. Ciężko będzie mu wrócić na najwyższy poziom. Być może uda mu się jednak być w wysokiej formie. Musi ciężko trenować i funkcjonować tak, jakby jeździł. Myślę, że wielu wracało po takich przerwach i notowali dobre wyniki. W ich przypadku był to wynik kontuzji. Tutaj nie mamy żadnego poważnego urazu, więc Patryk powinien sobie poradzić - zakończył Cegielski.
Cegielski o zawieszeniu Dudka: Dla żądnych krwi to za mało, ale dla Patryka kara jest dotkliwa
{"id":"","title":""}
Źródło: Press Focus/x-news
Czy Patryk Dudek zdoła wrócić do ścigania na najwyższym poziomie po 12 miesiącach zawieszenia? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
