Spora zaliczka krakowian przed rewanżem. Michał Widera: Nie możemy się zdekoncentrować

Speedway Wanda Instal Kraków wyraźnie pokonała MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovię w pierwszym meczu finałowym Polskiej 2. Ligi Żużlowej. Krakowianie mają przed rewanżem 18 punktów zaliczki.

Podopieczni Michała Widery szybko znaleźli odpowiednie ustawienia sprzętu na krakowski tor, choć od dłuższego czasu nie trenowali na swoim domowym owalu. - Przez dwa dni cały czas padało i to, że tor tak "trzymał" trzymał z wyjścia nie jest naszą winą. W dniu meczu pracowaliśmy od piątej nad ranem, jeszcze były gwiazdy, a my już zasuwaliśmy z toromistrzami. Tor udało się wysuszyć i całe szczęście zawody się odbyły. Wiadomo, że tor był trudny, ale na południu Polski mamy już takie warunki. Od ostatnich zawodów nie trenowaliśmy na tym torze. Jak widać to przyniosło efekt - skomentował trener Speedway Wandy Instal Kraków w rozmowie z wlkp24.info.

[ad=rectangle]
Krakowianie są w bardzo korzystnej sytuacji przed rewanżem, który zostanie rozegrany w niedzielę w Ostrowie. Biało-niebiescy mają 18 punktów zaliczki przed drugim meczem finałowym Polskiej 2. Ligi Żużlowej. - Nie jestem zaskoczony taką przewagą, liczyłem na 55 punktów, wtedy byłoby spokojniej. 18 oczek to nie jest mega zaliczka. Możemy być w miarę spokojni, ale nie możemy się zdekoncentrować. Jedziemy do Ostrowa z chęcią zwycięstwa, a nie tylko z celem obronienia zaliczki - dodał Widera.

źródło: wlkp24.info

Źródło artykułu: