Miniony sezon dla Jasona Doyle'a był najlepszym w karierze. Jeszcze w 2013 roku Australijczyk starty w Elite League łączył z występami w Premier League i tak też miało być w tym roku, lecz ze względu na problemy z otrzymaniem wizy żużlowiec musiał zrezygnować z występów w niższej klasie rozgrywkowej na Wyspach Brytyjskich.
[ad=rectangle]
Doyle był liderem Leicester Lions, a także najlepszym zawodnikiem Nice Polskiej Ligi Żużlowej. W przyszłym sezonie zadebiutuje w ENEA Ekstralidze i cyklu Grand Prix. - Orzeł to bardzo dobry klub, z niczym nie było żadnych kłopotów. Jazda w Łodzi pozwoliła mi na starty w przyszłym roku w Ekstralidze. Zakończyłem sezon jako najskuteczniejszy zawodnik ligi i nadszedł czas abym poszedł wyżej. To będzie trudne, bo ligi w Polsce i Szwecji są bardzo silne - ocenił Doyle w rozmowie z serwisem cyklu Grand Prix.
Nowym klubem Australijczyka został KS Toruń. Doyle wierzy, że jazda w Ekstralidze pozwoli mu na osiąganie dobrych wyników w Grand Prix. - Jazda w Toruniu pomoże mi otworzyć drzwi do jeszcze lepszej jazdy. Mam nadzieję, że pomogę klubowi, a starty na toruńskim torze pomogą przygotować mi się do Grand Prix. Chcę podziękować ludziom z Łodzi. Bardzo mi się tam podobało, może kiedyś uda się wrócić do tego klubu. Jednak w tej chwili jestem szczęśliwy w Toruniu - przyznał Doyle.
Australijczyk zmienił również klub w Elitserien. Od nowego sezonu będzie zdobywał punkty dla Dackarny Malilla. Doyle stawia przed sobą wysokie cele na przyszłoroczne rozgrywki. - Nie mogę się doczekać jazdy w nowych klubach. To będzie dobre dla mojej kariery, bo będę jeździł we wszystkich najlepszych ligach świata. Mam nadzieję na dobry sezon i potwierdzę to w cyklu Grand Prix - powiedział Australijczyk.