Żółto-niebiescy wracają po parunastu latach przerwy do żużlowej elity w kraju i jak zaznaczają, chcą być do rozpoczynających się w kwietniu zmagań jak najlepiej przygotowani. GKM Grudziądz pojedzie 14 i 15 marca z mistrzem Polski - Stalą Gorzów, a następnie odbędzie treningi punktowane z Polonią Bydgoszcz i KS Toruń.
[ad=rectangle]
- Celowo wybraliśmy takich, a nie innych rywali. W czasie planowania wiosennych sparingów zależano mi na tym, by moja drużyna miała okazję zasmakować tego, co czeka ją później w sezonie. Dlatego też pojedziemy z mistrzem Polski, jakim jest Stal Gorzów, a także równie dobrym zespołem z Torunia. Pomocne będą też na pewno dwa spotkania z Polonią. Jeśli chcemy osiągnąć dobry wynik w trakcie sezonu, zawodnicy już w marcu będą musieli pokazać, że są odpowiednio przygotowani pod względem kondycyjnym i sprzętowym - zaznaczył Robert Kempiński w rozmowie z naszym portalem.
Jak przyznają w Grudziądzu, sześć spotkań przedsezonowych powinno wystarczyć, by żużlowcy zaczęli rozumieć się na torze. Ze składu seniorów z poprzedniego sezonu pozostało jedynie dwóch zawodników - Rafał Okoniewski i Daniel Jeleniewski. W GKM nie chcą natomiast deklarować, który z sześciu podopiecznych Roberta Kempińskiego będzie rezerwowym. - Mamy w składzie naprawdę dobre nazwiska, ale zawsze powtarzam, że w meczu jechać będą najlepsi. Możemy mieć od nowych zawodników pewne oczekiwania, ale nikt pewny miejsca w składzie nie będzie. Sądzę, że już w czasie pierwszych sparingów zobaczymy, jak nasz zespół się uformuje. Dowiemy się kto z kim pojawi się w parze i kto dysponuje wyższą formą - wyjaśnił szkoleniowiec.
Gdyby kierować się średnimi biegowymi z poprzedniego sezonu, najmniejsze szanse na skład GKM miałby Daniel Jeleniewski, któremu daleko było do czołowych jeźdźców Nice Polskiej Ligi Żużlowej (1,775). Trener Kempiński już wcześniej zaznaczał jednak, że wierzy w tego zawodnika, mówiąc: - Daniel chce walczyć o skład, a jeśli nie widziałby dla siebie szans, w Grudziądzu by nie zostawał.