Artur Czaja zadowolony. PGE Stal płaci na czas
Nowy zawodnik PGE Stali Rzeszów jak na razie nie ma powodów do narzekań na swojego nowego pracodawcę. - Wszystko jest w porządku - komentuje. Niebawem wyjedzie także na tor, w chorwackim Gorican.
Mateusz Makuch
Artur Czaja w zimowej przerwie przeniósł się z częstochowskiego Włókniarza do PGE Stali Rzeszów i nadal będzie występować w Polsce w najwyższej klasie rozgrywkowej. 21-latka pozyskano po to, by był podstawowym młodzieżowcem w talii trenera Janusza Ślączki. Od początku wychowanek Lwów chwali sobie współpracę z Żurawiami. Zapytany przez nas o kwestię płynności finansowej rzeszowskiego klubu, odparł: - Skomentuję to krótko - jak na razie nie mam problemów ze swoim nowym klubem.
Artur Czaja na pierwszy w tym roku trening na torze wybiera się do Gorican
Artur Czaja znany jest ze sporej ambicji i bardzo poważnego podejścia do sportu żużlowego. W czasie przerwy między sezonami podczas przygotowań wylewał siódme poty. - Teraz zamierzam trenować już indywidualnie, ponieważ w czasie sezonu ciężko jest o chwilę wolnego. Jeśli jednak znajdę taki dzień, na pewno wybiorę się na trening z trenerem Piotrem Ruszelem bądź też pojeżdżę na motocrossie. Ogólnie sądzę, że zima przebiegła w stu procentach po mojej myśli. Naprawdę ciężko pracowałem i mam nadzieję, że mój wysiłek przełoży się na wyniki osiągane na torze - przekazał nowy zawodnik PGE Stali Rzeszów.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>