Michał Świącik: Jesteśmy gotowi do ścigania
W środę Główna Komisja Sportu Żużlowego poinformowała, że kontrakty młodzieżowców Włókniarza Częstochowa i Wybrzeża Gdańsk są nadal ważne.
Dawid Cysarz
Zadowoleni z tej decyzji są działacze częstochowskiego klubu. Przedstawiciele Lwów ciągle wierzą, że uda się ich zespołowi wystartować w rozgrywkach Polskiej 2. Ligi Żużlowej.
Kilka dni temu Włókniarz wystosował apel do Polskiego Związku Motorowego o umożliwienie jazdy w lidze z ujemnymi punktami i składem złożonym z własnych wychowanków. - Decyzji nie ma, ale my jesteśmy gotowi do ścigania. Mamy zawodników, mamy sprzęt, czekamy tylko na zgodę Polskiego Związku Motorowego. Jeżeli jej nie będzie, to mamy przygotowane alternatywne rozwiązania. Ważne, że będziemy mieć do dyspozycji naszych juniorów, o co walczyliśmy. Dodam, że decyzja, która właśnie zapadła, nie przyszła sama z siebie. To nasze rozmowy z PZMOt. i członkami GKSŻ przyniosły skutek. Gdyby odebrano nam prawa do naszych chłopaków, prowadzenie klubu, wszystkie nasze wysiłki straciłyby sens - powiedział Michał Świącik w rozmowie z Gazetą Wyborczą Częstochowa.
Jak poinformował Piotr Szymański decyzja w sprawie kształtu lig ma zapaść do końca bieżącego tygodnia. Wciąż pod znakiem zapytania stoją występy zespołów Wybrzeża Gdańsk, KMŻ Motor Lublin i Polonii Bydgoszcz.
Źródło: Gazeta Wyborcza Częstochowa
Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Gazeta Wyborcza Częstochowa
Komentarze (25):
-
EarthBehindYou Zgłoś komentarz
przyczyn porażki procesu licencyjnego. Początkowo wychodziliśmy od składu własnego. Potem kontrakty - nie wiedzieć po co i akurat tych, co nie trzeba. Teraz znowu skład własny ale punkty ujemne i brak prawa do awansu - to po co jechać, skoro drużynę się skazuje na brak awansu? Po co ta zmiana zdań? Od samego początku była mowa - zaskarżamy przepisy i działania GKSŻ. Robimy odpowiedzialne EE i GKSŻ za brak nadzoru nad licencją nadzorowaną a działania, które Pan prowadzi to takie trochę ciuciubabkowe czcze gadanie na zawołanie. Sprawa pozamiatana - ja osobiście zalecam i tak zaskarżenie decyzji i wywalczenie odszkodowania - będzie to sprawa jedyna na skalę światową, a pieniądze klubowi są potrzebne. W międzyczasie profesjonalne szkolenie miejscowej młodzieży, wypożyczenie ich by się rozjeździli i przystąpienie do sezonu z wielkim impetem, rozwalenie konkurencji i wspinanie się po drabinie. Panie Michale - konkretny cel>konkretny plan działania>konsekwencja pomimo wiatru w oczy = SUKCES -
Miłosz Kos Zgłoś komentarz
total bezsens odpowiadam na jedno podpina się drugie strona do bani -
Dariusz Maciejewski Zgłoś komentarz
spłaćcie długi a nie kpicie z ludzi ,dopóki nie będzie wszystko w porządku nie pójdę na stadion , ten klub miał od zawsze wysokie cele i ambicje ,a teraz ? co ma kupę długów , nie moja wina że nikt nie dopatrzył kontraktów , po co te ku... tam siedzieli , nikt nikomu na ręce nie patrzył , jedyny fajny sport w Częstochowie pogrążyliście w gównie totalnym , no co ? co tu jeszcze zostało? -
aqr21 Zgłoś komentarz
Jeszcze nie wiadomo kto z kim pojedzie i czy w ogóle pojedzie, ale Pozdrawiam i do zobaczenia na stadionach. -
tolek111 Zgłoś komentarz
i puste trybuny .Samoukaranie to mistrzostwo świata ,ciekawe co jeszcze Pan Prezes wymyśli ,tydzień sie jeszcze nie skończył -
Max Bednarski Zgłoś komentarz
Użytkownik tomas68 zablokował Cię. Nie możesz odpowiadać na jego komentarze. hehehehehehehehehehe -
tomas68 Zgłoś komentarz
Jak mogą być gotowi do ścigania skoro nie potrafili uregulować własnych zobowiązań. Najpierw pospłacać długi a potem myśleć o jeździe. -
Mariusz Grzesicki Zgłoś komentarz
czy mniejsze a jeżeli spółka czy stowarzyszenie nie będzie zarabiać to w jaki sposób ma słacać zaległości? -
speedwayfanckm Zgłoś komentarz
Sprawozdawczo-Wyborcze. Koniec kadencji zarządu w Stowarzyszeniu. Maślanka jako Prezes starego zarządu Stowarzyszenia kadencja (2004-2007) zobowiązany był do utworzenia Spółki Akcyjnej. Do wyborów w Stowarzyszeniu nie zgłosił swojej kandydatury ale zgłosił Członka Zarządu Ryszarda Bożka, który musiał uznać wyższość Mirosława Ziębaczewskiego i to on objął Zarządzanie Stowarzyszeniem w 2007r. Pan Maślanka został Prezesem zarejestrowanej Spółki Akcyjnej. Gdzie tu jest dualizm??? Tak się złożyło, koniec kadencji w stowarzyszeni i zmiana prezesa Coś Ci się kolego pomieszało z tym 2009r. i wysnuwaniem teorii spiskowej... przepraszam... planowania wałka w 2014. Te dwa podmioty jak poczytasz prasę żużlową to zrozumiesz, że żyły na stopie wojennej. Maślanka pogrzebał szkółkę, jej nie było. Dopiero Ziębaczewski odbudował szkółkę od podstaw. Maślanka chciał wydrzeć kaset stowarzyszenia z giełdy na pierwszy zespół i tu Stowarzyszenie się postawiło i nie dało. Pan Maślanka dysponował jedynie kasą sponsorów i dotacji na promocje miasta. Kasa z giełdy była stowarzyszenia i o to od początku chodziło. Stowarzyszenie kupiło metanol a wyjeżdżał go pierwszy zespół, zawsze kombinowali i zawodnicy ligowi przyjeżdżali na trening szkółki korzystając z metanolu, olejów i opon z magazynu Stowarzyszenia. Od początku była ostra jazda bez trzymanki. Nawet Spółka zabroniła stowarzyszeniu rozmawiać ze firmami traktując region częstochowski jako folwark sponsorów tylko Spółki. jak nie wiesz to głupot nie pisz. Zawsze chodziło o kasę i fakt tworzenia szkółki. A Maślanka myślał że Stowarzyszenie dotacje na szkolenie będzie mu przekazywało na pierwszą drużynę. A teraz Stowarzyszenie ma spłacać długi Spółki ??? Nigdy w życiu. Na to zgody nie ma. -
speedwayfanckm Zgłoś komentarz
2015 z wykorzystaniem stadionu na przemiennie. Ponieważ Ekstra ligowy klub nie otrzymał licencji(wiadomo za co), jako jedyny klub startujący w II lidze i reprezentujący miasto Częstochowę zobowiązany został przez władze miasta, kibiców i sponsorów do zbudowania składu na miarę walki o PLY OFF. I co tu jest dziwnego? A gdzie w regulaminie tego zabraniają? Istotą kontraktowania w II lidze jest fakt że nie ma takiego "idiotyzmu" jak kasa za podpis na kontrakcie na przygotowanie się do sezonu. Pieniądz jest płacony za punkt zdobyty na torze i tylko tyle. Regulamin też mówi ilu ma jechać zawodników z licencją polską - czterech. Więc ja problemu nie widzę. Kasy którą ma Stowarzyszenie z dotacji czy od sponsorów wystarczy na opłacenie zawodników - ich zdobyczy punktowych, a w składach na poszczególne zawody pojadą najlepsi zgodnie z regulaminem. -
piknikpsz Zgłoś komentarz
składów ze szkółek - tylko kto chodziłby wtedy na E :)??? Powodzenia!!! -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
miano nadzorowana, -
speedwayfanckm Zgłoś komentarz
był do utworzenia Spółki Akcyjnej. Do wyborów w Stowarzyszeniu nie zgłosił swojej kandydatury ale zgłosił Członka Zarządu Ryszarda Bożka, który musiał uznać wyższość Mirosława Ziębaczewskiego i to on objął Zarządzanie Stowarzyszeniem w 2007r. Pan Maślanka został Prezesem zarejestrowanej Spółki Akcyjnej. Gdzie tu jest dualizm??? Tak się złożyło, koniec kadencji w stowarzyszeni i zmiana prezesa Coś niektórym się pomieszało z tym 2009r. i wysnuwaniem teorii spiskowej... przepraszam... planowania wałka w 2014.