Podczas okresu transferowego w obu drużynach doszło do zmian. Zdecydowanie więcej roszad miało miejsce w PGE Stali. Do rzeszowskiej drużyny dołączyli Greg Hancock, Mirosław Jabłoński, Dawid Lampart, Peter Kildemand, Artur Czaja i Hans Andersen. W awizowanym składzie zespołu prowadzonego przez Janusza Ślączkę na mecz w Zielonej Górze zabrakło miejsca dla ostatniego z wymienionych zawodników. W zestawieniu Żurawi brakuje także Kenniego Larsena.
[ad=rectangle]
Kontrakty ze SPAR Falubazem Zielona Góra podpisali z kolei Grzegorz Walasek oraz Krystian Pieszczek. Pierwszy z nich powraca do macierzystego klubu po kilku latach przerwy, z kolei dla młodzieżowca z Gdańska jest to pierwsza zmiana ligowej drużyny w karierze. Wzmocniona ekipa z Winnego Grodu w sezonie 2015 ma powalczyć o najwyższe cele, a pojedynek z PGE Stalą Rzeszów będzie pierwszym poważnym testem formy fizycznej i sprzętowej. Nowi żużlowcy SPAR Falubazu obiecująco spisywali się w sparingach i Sławomir Dudek może być spokojny o ich dyspozycję na inaugurację nowego sezonu PGE Ekstraligi. Odpowiednią postawę w meczach kontrolnych prezentowali także Jarosław Hampel, Aleksandr Łoktajew czy Piotr Protasiewicz.
O ile w składzie SPAR Falubazu na mecz z Żurawiami nie dojdzie do zmian w formacji seniorskiej, to wciąż nie jest jasne, który junior będzie partnerem Krystiana Pieszczka. Adam Strzelec i Alex Zgardziński w sparingach spisywali się poniżej oczekiwań. Kwestia ostatniego miejsca w zestawieniu zielonogórzan na mecz z PGE Stalą miała rozstrzygnąć się po czwartkowym meczu kontrolnym z Betard Spartą Wrocław. Zawody te trenerowi SPAR Falubazu powiedziały jednak niewiele - Strzelec i Zgardziński pojechali bardzo słabo.
Choć faworytem niedzielnego spotkania przy W69 są Żółto-Biało-Zieloni, to Żurawie z pewnością nie stoją na straconej pozycji. Na zielonogórskim obiekcie bardzo dobrze czuje się Greg Hancock, w ubiegłym sezonie w meczu ligowym na torze SPAR Falubazu nieźle spisał się Mirosław Jabłoński, a ważne punkty powinien wywalczyć też Peter Kildemand. Niewiadomą jest z kolei dyspozycja Petera Ljunga czy Dawida Lamparta. Dla wyników meczu kluczowa może okazać się forma rzeszowskich juniorów z Arturem Czają na czele. Jeśli w niedzielę gorzej spisze się Pieszczek, to młodzieżowcy PGE Stali mogą zdobyć wiele ważnych oczek dla swojego zespołu.
- To pierwszy mecz, więc u wszystkich będzie pewnie trochę większe ciśnienie. Zaczynamy poważne ściganie, to już całkiem co innego niż trening czy sparing. Na pewno nikt z nas nie uważa, że PGE Stal to słabsza drużyna. Będę rozmawiał z zawodnikami, by nie lekceważyć rzeszowian. Nie chcę oceniać siły zespołu rywali, bo to dopiero będzie można uczynić po meczu. Podchodzimy do tego spotkania bardzo poważnie, po to są te wszystkie przygotowania, trzy dni jazdy. Oczywiście będziemy chcieli zwyciężyć i mocno zacząć sezon - powiedział Sławomir Dudek.
Organizatorzy niedzielnego meczu przygotowali dla kibiców wiele atrakcji. Przed spotkaniem odbędzie się koncert zespołu muzycznego, a od godziny 18:00 czynna będzie Strefa Falubaziaka, gdzie czas będą mogli spędzić najmłodsi kibice zielonogórskiej ekipy. Na placu za wieżą sędziowską odbędzie się także wystawa zabytkowych motocykli.
Awizowane składy:
PGE Stal Rzeszów
1. Peter Ljung
2. Mirosław Jabłoński
3. Dawid Lampart
4. Greg Hancock
5. Peter Kildemand
6. Artur Czaja
SPAR Falubaz Zielona Góra
9. Jarosław Hampel
10. Aleksandr Łoktajew
11. Grzegorz Walasek
12. Andreas Jonsson
13. Piotr Protasiewicz
15. Krystian Pieszczek
Początek spotkania: 19.30
Sędzia: Tomasz Proszowski
Komisarz toru: Józef Piekarski
Przewidywana pogoda na niedzielę (za twojapogoda.pl):
Temperatura: 15 °C
Wiatr: 15 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1030 hPa
Zamów relację z meczu SPAR Falubaz Zielona Góra - PGE Stal Rzeszów
Wyślij SMS o treści ZUZEL ZIELONA GORA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Do ostatniego spotkania zespołów z Zielonej Góry i Rzeszowa na obiekcie przy Wrocławskiej 69 doszło 21 czerwca 2013 roku. Po emocjonującym pojedynku, Żółto-Biało-Zieloni pokonali ekipę Żurawi 46:44, a bohaterem zespołu z Winnego Grodu był Jarosław Hampel, który zdobył 13 punktów i bonus w pięciu biegach i ukończył ostatni wyścig meczu na pierwszej pozycji, gwarantując swojej drużynie zwycięstwo. W zespole rzeszowskim najlepiej spisali się wówczas Nicki Pedersen (13+1) i Grzegorz Walasek (13).
marzy mi sie zeby Rzeszow odjechał taki sezon jak chociazby Wroclaw w zeszłym roku..
walczyć.
zostawic serducho na torze.
stworzyć zespół.
i jesli sie utrzymany - bede prze-s52-38 dla Falubazu (Wiem.. wiem..) Czytaj całość