Zamiast wielkich emocji, kibice obejrzeli parodię żużla i zdegustowani opuścili Stadion Narodowy w Warszawie. Przedstawiciele Polskiego Związku Motorowego podczas konferencji prasowej podkreślali, że zarówno PZM jak i operator Stadionu Narodowego spółka PL.2012+ stworzyły idealne warunki do tego, by te zawody się odbyły na najwyższym poziomie. - Za przygotowanie toru odpowiedzialna była duńska firma wskazana przez Międzynarodową Federację Motocyklową - wyjaśniał Michał Sikora, wiceprezes PZM.
[ad=rectangle]
Polskich organizatorów bronił również Tomasz Gollob, który pokreślił, że krytycznie można jedynie oceniać przygotowania ze strony firmy, która odpowiadała za wybudowanie tymczasowego toru. - Wina na pewno nie leży po stronie polskiej - zaznaczył mistrz świata z 2010 roku.
[color=#000000]Przypomnijmy, że odpowiedzialność za przygotowanie toru na Stadionie Narodowym spoczywała na firmie Speed Sport Ole Olsena z Danii.
[/color]